Zobacz zdjęcia w większym formacie
Równie ostro uczestnicy spotkania ocenili zmiany w rządowych programach drogowych i kolejowych. Opóźnienie budowy wschodniego odcinka autostrady A-2 oraz modernizacji dróg krajowych nr 17, 19, 50, 62 i 63 grozi nie tylko spowolnieniem rozwoju regionu, ale przede wszystkim zmarnowaniem pieniędzy włożonych w opracowanie ich dokumentacji.
- Pozwolenia na budowę mają charakter terminowy. Oznacza to, że zmarnowane zostaną pieniądze, które już wydano na przygotowanie tych inwestycji, całą dokumentację trzeba zaś będzie i tak przygotować od początku- zaznaczyła posłanka Elżbieta Jakubiak.
Podobne skutki będzie miało odłożenie robót na stacjach kolejowych wzdłuż linii z Warszawy do Terespola i modernizacji linii do Białegostoku.
Samorządowcy i parlamentarzyści z siedleckiego niepokoją się też drastycznym spadkiem środków na aktywne zwalczanie bezrobocia. W samych Siedlcach powiatowy urząd pracy dostał na ten cel niewiele ponad trzy miliony złotych, w porównaniu z ponad dwudziestoma milionami w roku ubiegłym. O możliwych skutkach mówiła Zofia Żuk, kanclerz siedleckiej loży Business Centre Club.
- Firmy często nie stać na szkolenie pracownika. Przyjęcie danej osoby na staż daje to, że później ten przeszkolony pracownik pozostaje w firmie. Teraz możliwości skorzystania z tego rozwiązania zostały drastycznie ograniczone. Duże firmy poradzą sobie z tym łatwiej, ale najbardziej to ograniczenie odczują małe i średnie przedsiębiorstwa, które stanowią prawdziwy motor gospodarki.
Wypracowane na spotkaniu wspólne stanowisko podpisują właśnie kolejne samorządy regionu siedleckiego. W najbliższych dniach trafi ono do ministrów: finansów, infrastruktury oraz pracy i polityki społecznej.
AB/Siedlce[jk]