Bug jest jedną z ostatnich dzikich rzek, nie tylko w skali kraju. Jak przekonuje Piotr Woźniak, Wody Polskie kontrolują Bug, ale nie planują regulacji rzeki.
Rzeka rządzi się swoimi prawami, co szczególnie widać gdy woda wzbiera np. w czasie wiosennych roztopów. Zjawiska takie są stale monitorowane, wyjaśnia zajmujący się żeglugą śródlądową Rafał Dąbrowski - starszy specjalista nadzoru wodnego z Ostrowi Mazowieckiej. Być może Bug jest ostatnim takim bastionem w Europie, stwierdza Rafał Dąbrowski i podkreśla, że natury nie da się ograniczyć za pomocą betonowych płyt o czym przekonują się kraje zachodnie, gdzie zaawansowany proces regulacji rzek powoduje, że w czasie silnych opadów woda nie znajduje naturalnego ujścia i dochodzi do powodzi.
WIĘCEJ ZDJĘĆ TUTAJ
.jpg)
ABol/DW





























Listopad 2025
