Kiedy wokół jest tyle śmierci i przemocy, a wystraszeni ludzie drżą za każdym razem, gdy słyszą alarm przeciwlotniczy, albertyni nie rezygnują z pomocy. Już raz wydawali posiłki potrzebującym, gdy Rosjanie rozpoczęli ostrzał. Nikt na szczęście nie ucierpiał. Bracia liczą się z tym, że mogą umrzeć, ale przez ich ręce przechodzi regularna pomoc dla 1300 osób. Ceny w sklepach poszły gwałtownie w górę. Pracy jest niewiele. Posługa zakonników to ratowanie życia; wyciąganie ręki do tych, którzy zostali z niczym.
„Wojna dostarcza nam dowodów na ogromne poświęcenie sióstr zakonnych i księży” – mówi ks. prof. Waldemar Cisło, dyrektor sekcji polskiej PKWP. I przypomina, że „na Ukrainie Kościół staje się wszystkim: szpitalem, kuchnią i noclegownią”. Wykładowca UKSW zobaczył to w trakcie wizyty w Kijowie. Odwiedził Sanktuarium św. o. Pio, gdzie na początku rosyjskiej napaści w dolnym kościele schronienie znalazło ponad 100 osób. Mieli oni dostęp do żywności i leków. „Bóg nie wyjechał z Ukrainy. Chcemy pomóc uwierzyć w to tym, którzy na własne oczy widzą okrucieństwo wojny” – wyjaśnia ks. prof. Cisło.
Ukraina wymaga ciągłego wysiłku humanitarnego. Dlatego to właśnie jej Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie postanowiło poświęcić tegoroczny Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym. „Im dłużej trwa wojna, tym większe ryzyko obojętności. Uświadamiamy sobie ponownie, jak pilna jest pomoc na miejscu. Chcemy tym misjonarzom, którzy są w kraju wojny, siostrom i księżom, dać do ręki chleb, bo wiemy, że podzielą się nim z potrzebującymi” – zauważa dyrektor sekcji polskiej PKWP.
W nadchodzącą niedzielę w Kościele w Polsce prowadzona będzie zbiórka środków na rzecz Ukrainy. „Tych, których stać, chcemy prosić o wsparcie materialne” – mówi ks. prof. Cisło. Dodaje jednak, że nigdy nie wolno nam bagatelizować potęgi modlitwy. „Kiedy w trakcie Dnia Solidarności prosiliśmy Boga o pomoc dla naszych sióstr i braci z Pakistanu, doczekaliśmy się szybkiej odpowiedzi. Po kilku dniach światowe media obiegła informacja o uwolnieniu Asii Bibi” – dodaje wykładowca UKSW.
Przy okazji Dnia Solidarności z Kościołem Prześladowanym PKWP zaprosiła do Polski ks. bp. Witalija Krywickiego. W najbliższą sobotę biskup kijowsko-żytomierski odwiedzi Częstochowę. O godz. 13.30 weźmie udział w Mszy św., a o godz. 21.00 będzie modlił się z wiernymi w trakcie Apelu Jasnogórskiego. Jeszcze tego samego dnia uda się do Krakowa, gdzie w niedzielę o godz. 7.00 odprawi Eucharystię w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Popołudniu bp Krywicki dotrze do Wrocławia. Spotka się z wolontariuszami, którzy zaraz po wybuchu wojny nieśli pomoc uchodźcom przybywającym do Polski. W Parafii św. Anny podziękuje też wiernym. Ich zaangażowanie pozwoliło wysłać na Ukrainę kilka transportów humanitarnych. Jeden z nich dotarł m.in. do Buczy, która stała się symbolem okrucieństwa, za jakim stali rosyjscy bandyci.
W konferencji prasowej poprzedzającej Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym swój udział potwierdził ks. bp Edward Kawa ze Lwowa, który koordynuje działania humanitarne na Ukrainie. „Najwięcej pomocy otrzymujemy od Kościoła, parafii i ludzi biednych, którzy odbierając coś sobie, przekazują to nam. To wsparcie pozwala dać potrzebującym codzienny chleb” – mówił w sierpniu, gdy spotkał się z ks. prof. Waldemarem Cisło. To od niego PKWP usłyszała, że 80 proc. wsparcia, jakie trafia do kraju napadniętego przez Rosję, pochodzi z Polski i organizacji kościelnych.
Jednocześnie bp Kawa zwracał wtedy uwagę na ogromną liczbę uchodźców wewnętrznych. Co najmniej 6 mln ludzi, którzy nie wyjechali z kraju, ale uciekli na zachód, wciąż nie może wrócić do swoich domów. Do Lwowa docierają prośby z innych regionów o generatory prądu i opał. Wschód wymaga największej uwagi. Wciąż żyją tam ludzie, a w sklepach brakuje podstawowych produktów. „Potrzebują przede wszystkim żywności, by przetrwać najgorsze chwile” – wyjaśnił PKWP bp Kawa.
W sierpniowej rozmowie z ks. prof. Cisło wyrażał też ogromną nadzieję na pokój. „Modlitwa daje nam siłę, by posługiwać wśród potrzebujących. Wierzymy, że wydarzy się coś, co zmieni bieg historii. Osobiście jestem o tym przekonany. I mam nadzieję, że wydarzy się to jak najszybciej” – podkreślał.
Więcej o nadchodzącym Dniu Solidarności z Kościołem Prześladowanym na stronie https://pkwp.org/ukraina. Wpłaty można kierować na konto: 87 1020 1068 0000 1402 0096 8990 z dopiskiem „Ukraina”.

Biuro Prasowe PKWP Polska
DW