Co się zmieni po 1 stycznia w programie „Czyste powietrze”? Po pierwsze, wzrosną progi dochodowe, uprawniające do skorzystania z dotacji. Wynika to po części z „nadążania” za inflacją i wzrostem płacy minimalnej ale też z chęci zwiększenia liczby gospodarstw domowych kwalifikujących się do pomocy.
Po drugie, wzrośnie sama wysokość dotacji. Przy finansowaniu podstawowym może to być 66 tys. zł, przy podwyższonym 99 tys. zł, a przy najwyższym – nawet 135 tys. zł. Są to wartości maksymalne, obejmujące najbardziej kompleksowy wariant robót, w którym mieści się zarówno ocieplenie budynku, jak i wymiana źródła ciepła oraz jego uzupełnienie instalacją fotowoltaiczną.
Nie obowiązuje tu jednak zasada „wszystko albo nic”. Wręcz przeciwnie: – Dotychczas było tak, że trzeba było najpierw wymienić źródło ciepła, a potem ewentualnie realizować termomodernizację. W tej nowej odsłonie będzie inaczej. Najpierw można będzie wykonać termomodernizację, potem spokojnie zastanowić się nad wyborem najbardziej efektywnego dla nas źródła ciepła i dopiero wtedy dokonać jego wymiany. W 2023 stawiamy zdecydowanie na poprawę efektywności energetycznej budynków – mówi Agnieszka Kiljańczyk, dyrektor siedleckiego oddziału WFOŚiGW.
To ważna zmiana, bo po tegorocznym gwałtownym wzroście cen gazu, prądu i oleju opałowego, wiele osób zaczęło się zastanawiać, czy odejście od paliw stałych ma dla nich sens. Rezygnowały więc lub wstrzymywały się z decyzją, zostając na tę zimę w budynkach z nieszczelnymi drzwiami i oknami oraz przepuszczającą ciepło konstrukcją. Teraz można będzie wymienić stolarkę i zaizolować ściany, a z decyzją o wymianie pieca zaczekać do chwili, kiedy na światowych rynkach paliw trochę się uspokoi. To i tak będzie zysk: i dla kieszeni właściciela, i dla środowiska, bo zmodernizowany budynek będzie wymagał nawet kilkadziesiąt procent opału mniej niż przedtem.
Zachęcający do korzystania z programu politycy namawiają jednak do przejścia na paliwa niskoemisyjne. – Z powodu chorób układu oddechowego wywołanych złą jakością powietrza mamy w Polsce około 17 tys. zgonów rocznie. Małe miasto, które umiera z powodu niskiej emisji. Jesienią i zimą, szczególnie przy bezwietrznej pogodzie, problem jest olbrzymi. Zmiany, które wprowadza NFOŚiGW to duża zachęta. Państwu opłaca się podniesienie tych dotacji, bo czystsze powietrze to mniejsze wydatki na leczenie wspomnianych chorób – mówi wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. – Wbrew pesymistycznym zapowiedziom, węgla nie brakuje. Wiele samorządów ma dziś wręcz problem z jego nadwyżką. W niektórych gminach rzeczywiste zapotrzebowanie okazało się nawet trzykrotnie mniejsze od zgłoszonego. Wzrosło krajowe wydobycie i węgla nie zabraknie również elektrowniom (które zresztą ratują teraz swoimi dostawami kraje skandynawskie). Ale chcielibyśmy, żeby ludzie w większej liczbie korzystali z „Czystego powietrza” – dodaje poseł Krzysztof Tchórzewski.
Zima nie jest dobrą porą na wymianę drzwi i okien. Jest za to idealnym czasem na wykonanie tzw. audytu energetycznego. Przy niskiej temperaturze na zewnątrz i działającym pełną parą ogrzewaniu wnętrza badanie termowizyjne najlepiej pokaże, którędy z budynku ucieka najwięcej energii. Warto więc umówić się z doradcą energetycznym właśnie teraz, by zaplanować roboty do wykonania w cieplejszej porze roku, a w następnym sezonie grzewczym cieszyć się już mniejszymi wydatkami na paliwo.
Dokładniejsze informacje o nowych zasadach „Czystego powietrza” można znaleźć w załączonych BROSZURACH.

AB/MR





























Listopad 2025
