Zdaniem Grzegorza Woźniaka, nie ma powodów do przejmowania się upolitycznieniem samorządów, bo to już się dzieje, a w czasie kampanii wyborczej często ścierają się ze sobą różne opcje polityczne. Jednak, jak podkreślił, dobrze byłoby dać więcej miejsca dla osób kandydują z komitetów niezależnych, którym może ciężko byłoby przebić się przez „partyjne” starcia.
Pytany, czy wspólna, samorządowa i parlamentarna, elekcja, nie dałaby oszczędności, Grzegorz Woźniak zwrócił uwagę, że nawet jeżeli wybory odbyłyby się w jednym terminie, to i tak trzeba by organizować po dwie komisje wyborcze – oddzielne dla wyborów parlamentarnych i samorządowych. POSŁUCHAJ ROZMOWY
MJi/DW
Listopad 2024
