Jubileuszowe uroczystości rozpoczęły się Eucharystią sprawowaną w kolegiacie Przemienienia Pańskiego pod przewodnictwem biskupa pomocniczego diecezji Grzegorza Suchodolskiego. Współkoncelebransami byli ks. infułat Jan Sikorski, ks. dr Paweł Kindracki, dyrektor Wydziału Nauczania Katechetycznego Kurii, dziekan dekanatu garwolińskiego ks. kan. Stanisław Szymuś, prepozyt kolegiaty ks. prałat Ryszard Andruszczak, aktualny i byli prefekci KLO ks. ks. Andrzej Banasiuk, Tomasz Koprianiuk, Mariusz Zaniewicz, Karol Nasiłowski praz ks. Łukasz Szczeblewski. W homilii biskup Grzegorz mówił m.in. o zastępowalności pokoleń i o wdzięczności wobec tych, którzy nadali kierunek naszemu życiu. - Niech więc ten nasz dzisiejszy jubileusz będzie okazją, z jednaj strony do podziękowania tym, którzy „orali” przed nami, używając języka dzisiejszego pierwszego czytania, ale niech będzie również dla nas i dla każdego ucznia tej szkoły, z tych minionych 25 lat, okazją do podziękowania za ten każdy płaszcz zarzucony na nas, który ukierunkował nas i wyprowadził w dorosłe życie. Każdy z absolwentów waszej szkoły, przez to, że był przez kogoś poprowadzony, zaszedł dzisiaj w bardzo konkretnym kierunku. I dziękujemy tym wszystkim, którzy mieli odwagę prowadzić młodego człowieka, wychowywać go, wskazywać mu drogę ku odkrywaniu życiowego powołania- artykułował.

Jedyna taka szkoła w powiecie

Po nabożeństwie kontynuowano jubileuszową galę w auli noszącej imię ks. prałata Stanisława Maksymowicza, jednego z założycieli katolickiej szkoły w Garwolinie.  - Przez dwie i pół dekady ta szkoła wykształciła i uformowała 1242 absolwentów, stała się miejscem realizacji życiowego powołania dla 141 nauczycieli. Ludzie chcą być dobrzy, trzeba im tylko stworzyć odpowiednie ku temu warunki. Szkoła nie istnieje sama dla siebie, jest nie tylko miejscem zdobywania wiedzy, ale także przestrzenią do towarzyszenia młodemu człowiekowi w jego rozwoju i życiowych wyborach, a coraz trudniej dziś wybrać drogę właściwą. Świat się zmienił. To, co jeszcze niedawno było powszechnie uznawaną wartością, dziś się relatywizuje, a powrotu do tego co było, nie ma. Katolickie liceum w Garwolinie, dziękując Bogu za minione lata, zamyka dziś pierwsze ćwierć wieku swojej działalności. Co dalej? Nie można już dziś wychowywać młodzieży do łatwego świata, nie można już mówić tylko o wartościach, czy je ukazywać, trzeba z młodego człowieka wydobyć wartości, które on w sobie ma- mówiła dyrektor liceum Małgorzata Małachowska. Szkoła powstała w 1996 roku za sprawą  śp. ks. Stanisława Maksymowicza, dyrektor Małgorzaty Małachowskiej, Stowarzyszenia Przymierze Rodzin i ks. kan. Andrzeja Banasiuka, który przypomniał, że pierwsza klasa liczyła 19 uczniów. - I wszyscy podziwiali nie tylko nauczycieli, którzy stanęli u początku tej szkoły, ale podziwiali rodziców, że byli tacy odważni i oddali swoje dzieci do tej naszej szkoły. Dziękujemy im za tą odwagę i myślę, że dzisiaj po 25 latach na pewno nie żałują swojego kroku i decyzji, którą wtedy podjęli- zaznaczył. Burmistrz Garwolina Marzena Świeczak, niegdyś nauczycielka liceum i rodzic absolwenta zakomunikowała, że mury tej szkoły opuszczają przede wszystkim dobrzy ludzie. - Dobrzy, młodzi ludzie, którzy nie boją się iść w świat. Oprócz wiedzy, mają te kompetencje, których tak dzisiaj brakuje: odwaga i wiara w siebie. I ta szkoła to daje, a to też jest bardzo dużo- mówiła. Starosta garwoliński Mirosław Walicki, którego syn  nie tak dawno opuszczał mury tej szkoły jako absolwent odniósł się do stuprocentowej zdawalności egzaminów maturalnych przez uczniów „katolika”. - Dla nas, jako organu prowadzącego szkoły średnie jest takim wyznacznikiem, te 100%  zdawalności matur. Zawsze patrzymy z zazdrością, staramy się, by nasze szkoły dorównywały, wiemy, że jeszcze nam dużo brakuje- mówił gospodarz powiatu. - Ta szkoła jest perłą w koronie szkół Przymierza Rodzin. Nie ukrywamy, że my w Warszawie, w liceum, zawsze zazdrościmy tego wyniku maturalnego, ale próbujemy gonić- mówiła Marta Bejnar- Bejnarowicz, przewodnicząca Stowarzyszenia Przymierza Rodzin, organu prowadzącego szkołę i wręczyła dyrektor Małgorzacie Małachowskiej i nauczycielce chemii Danucie Burno- Chłopek decyzje o przyznaniu nagród jubileuszowych. Gratulacje i powinszowania przekazali w imieniu mazowieckiej kurator oświaty, dyrektor siedleckiej delegatury Adam Skup, przedstawiciele rady rodziców, była nauczycielka szkoły Iwona Kurowska.

Tablica upamiętniająca przyjaciela szkoły

Podczas uroczystości odsłonięto tablicę pamiątkową poświęconą zmarłemu w roku ubiegłym Adamowi Pietrzakowi- współzałożycielowi i wiceprzewodniczącemu Stowarzyszenia Przymierze Rodzin, „przyjaciela, mistrza, nauczyciela, przewodnika, dobrego człowieka”. Aktu tego dokonała córka Adama Pietrzaka Marta Bejnar- Bejnarowicz. - Adam Pietrzak imponował skromnością, życzliwością i świadomym przeżywaniem wiary, które starał się przekazywać innym. Na zawsze pozostanie częścią naszej szkolnej wspólnoty- akcentowała dyrektor Małachowska.

W 2010 roku placówka zyskała imię Cypriana Kamila Norwida. Od tego momentu szkoła stara się czerpać inspiracje z życia i twórczości tego romantycznego poety i myśliciela, dlatego nie mogło zabraknąć krótkiej prelekcji, którą wygłosił prof. dr hab. Andrzej Fabianowski z Uniwersytetu Warszawskiego, a natchniona poezją Norwida młodzież szkolna przedstawiła program artystyczny.

GALERIA ZDJĘĆ









WJ/Garwolin  [ja]