Mamy za granicą wojnę i w związku z tym intensywnie się zbroimy. Cały czas buduje się 18. Dywizja Zmechanizowana, której jednostki rozrzucone są od Łomży po Rzeszów. Na poligonach we wschodniej części kraju razem z Wojskiem Polskim trenują jednostki sojusznicze. Widok ciężkich pojazdów wojskowych, czy to jadących samodzielnie, czy przewożonych na naczepach, nie jest już niczym wyjątkowym. Nawet wczoraj (26 września) można było spotkać na obwodnicy Siedlec transport wozów przeciwlotniczych „Biała”, wracających do siedleckiego garnizonu po ćwiczeniach „Niedźwiedź ‘22”.
Takich transportów będzie we wschodniej Polsce coraz więcej, co stawia spore wyzwanie przed projektantami i budowniczymi dróg. Armatohaubica Krab waży ponad 50 ton, a czołgi Leopard i Abrams ponad 60. Po załadowaniu takiego sprzętu na dużą naczepę i sprzęgnięciu jej z mocnym, często czteroosiowym ciągnikiem siodłowym, otrzymujemy zestaw ważący nawet około 100 ton. Czy nowe drogi nie posypią się po tym, jak nasycane takim sprzętem jednostki wybiorą się z nim kilka razy w roku na poligon? – Gwarantuję, że nowa infrastruktura drogowa i kolejowa jest budowana również pod kątem transportu związanego z obronnością kraju – powiedział Radiu Podlasie wicewojewoda lubelski, Robert Gmitruczuk w rozmowie dotyczącej stanu budowy autostrady A2 i drogi ekspresowej S19
ZOBACZ

Budową dróg przystosowanych do dużych obciążeń zajmuje się nie tylko Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Do takiej inwestycji przystąpi wkrótce również Miasto Siedlce. W opublikowanej właśnie zaktualizowanej Wieloletniej Prognozie Finansowej można znaleźć przebudowę ulic: Pamięci Ofiar II Wojny Światowej, Okopowej, Artyleryjskiej, budowę nowej drogi oznaczonej jako 2KDG oraz przebudowę fragmentu drogi wojewódzkiej 803 do skrzyżowania z drogą krajową nr 2, wraz z rozbiórką starego i budową nowego mostu na Muchawce. Całość ma utworzyć ciąg od krajowej „dwójki” do garnizonu, co pozwoli wojsku na przerzut ciężkiego sprzętu z ominięciem zatłoczonych ulic Składowej i Łukowskiej. Roboty mają się zacząć w przyszłym roku, przy czym większość wydatków (aż kilkadziesiąt milionów złotych) zapisano na lata 2024-25. Źródłem finansowania będzie ma być Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg.
Inwestycję taką zapowiedział kilka lat temu pierwszy dowódca 18. Dywizji Zmechanizowanej. Potem sprawa nieco przycichła, ale nieoficjalnie było słychać o trwających intensywnych pracach projektowych. Wzięto w nich pod uwagę zarówno wytrzymałość nawierzchni, jak i promienie zakrętów oraz rozmiary skrzyżowań – czyli nie tylko masę, ale i rozmiary wojskowego sprzętu. Opublikowane przez miasto dokumenty finansowe wskazują, że przedsięwzięcie wychodzi już z fazy zapowiedzi i planów.
Foto: Prezentowany podczas niedawnego święta 18. Dywizji Zmechanizowanej zestaw niskopodwoziowy „Jak”, służący do transportu ciężkiej techniki bojowej.
/foto: ab/