W 2003 roku w diecezji przemyskiej rozpoczął się proces beatyfikacyjny rodziny Ulmów, który obecnie toczy się w Watykanie.
W 1942 roku Ulmowie przyjęli pod swój dach ośmioro Żydów, z rodzin Goldmanów, Didnerów i Gruenfeldów. Wiosną 1944 roku rodzina została zadenuncjowana przez Włodzimierza Lesia, posterunkowego granatowej policji w Łańcucie, który wcześniej zagarnął majątek rodziny Goldmanów. 24 marca o świcie niemieccy żandarmi wdarli się do domu Ulmów. Zastrzelili ukrywających się tam Żydów, a następnie wyprowadzili przed dom Józefa Ulmę, jego żonę Wiktorię w 9. miesiącu ciąży oraz ich dzieci. Małżonków zastrzelono na oczach dzieci, które zginęły zaraz potem. Najstarsza z rodzeństwa - Stanisława - miała 8 lat, najmłodsza - Maria - półtora roku.
Niemcy zagrabili gospodarstwo Ulmów oraz mienie należące do zamordowanych Żydów. Rodzina Ulmów została pogrzebana w zbiorowej mogile. Krótko potem, mimo zakazu Niemców, kilku mężczyzn z Markowej wydobyło zwłoki i umieściło je w osobnych trumnach. Po wojnie szczątki ekshumowano i pochowano na cmentarzu parafialnym.
W 1995 roku małżeństwo Ulmów zostało pośmiertnie odznaczone przez Instytut Yad Vashem w Jerozolimie medalem "Sprawiedliwy wśród Narodów Świata". W 2010 prezydent Lech Kaczyński uhonorował ich Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
Od 2016 roku w Markowej działa Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów. Placówka gromadzi dokumenty i pamiątki dotyczące niesienia pomocy ludności żydowskiej na okupowanych ziemiach polskich, a także organizuje uroczystości rocznicowe.

źródło: Biuro Prasowe KEP, Diecezja Przemyska, IAR
EŁ