Przewodniczący sejmiku Ludwik Rakowski zaznaczył podczas sesji, że bardzo ważne jest wspieranie naszych wschodnich sąsiadów w tym trudnym dla nich czasie. – Pomagamy naszych sąsiadom na tyle, na ile możemy. Nie wykluczamy zwiększenia wsparcia w ciągu roku – zadeklarował.
Marszałek Adam Struzik wyjaśnił, że w kolejnych miesiącach możliwe będzie podjęcie decyzji przez zarząd i sejmik Mazowsza o wydatkowaniu dodatkowych środków na pomoc humanitarną dla mieszkańców Ukrainy stosownie do aktualnych potrzeb.
– Przegłosowaliśmy dzisiaj kolejne i zapewne nie ostatnie finansowanie dla Ukrainy. Potrzeb jest bardzo dużo. Wiem, bo kilka dni temu byłem w Ukrainie. Przejechałem 3 tys. kilometrów – od granicy z Polską do granicy z Rosją: Lwów (spotkanie z wolontariuszami), Chmielnicki (spotkanie z wojewodą), Kijów (spotkanie z przewodniczącym rady miejskiej Buczy, Hostomel) i pod Charkowem, blisko pierwszej linii frontu (spotkanie z żołnierzami brygady czołgistów) – zdradził radny województwa Piotr Kandyba. – W trakcie tej podróży doświadczyłem, jak żyje się w kraju w czasie wojny, jak wygląda walka i cierpienie. Dlatego bardzo jestem wdzięczny i bardzo dziękuję, że Sejmik Województwa Mazowieckiego pomaga Ukrainie i Ukraińcom przebywającym zarówno w Polsce, jak i w swojej Ojczyźnie. Slava Ukrainie.
W ramach pomocy humanitarnej w 2022 r. Samorząd Województwa Mazowieckiego przekazał dla ukraińskich wspólnot lokalnych i regionalnych w sumie 2 405 896,82 zł. Pomoc otrzymali uchodźcy oraz społeczności lokalne z obwodów lwowskiego, winnickiego oraz zakarpackiego. Przekazano m.in. artykuły higieniczne, koce, kołdry i poduszki, odzież termoaktywną, środki ochrony osobistej, sprzęt pożarniczy, rękawice i gogle, AMBU do resuscytacji, aparaty RTG, agregaty prądotwórcze oraz przenośne respiratory. We współpracy z wojewódzkimi samorządowymi jednostkami organizacyjnymi przekazano również 16 ambulansów.
Radna Jadwiga Zakrzewska zwróciła uwagę na wymiar emocjonalny przekazywanej pomocy. – Nie liczy się to, ile posiadasz, ale ile dajesz innym i jak się z nimi dzielisz. Ta cenna inicjatywa pomocy dla naszych sąsiadów daje nadzieję na to, że w każdej sytuacji jesteśmy gotowi wspierać się wzajemnie. Pamiętam czas, kiedy w stanie wojennym, krytycznym czasie dla naszego kraju wielu ludzi z zagranicy wspierało „Solidarność”. Myślę, że słowo solidarność teraz nas zobowiązuje wobec ludzi, którzy są w krytycznej sytuacji – apelowała.
Inf. pras.
DW
Listopad 2024
