Jak mówi nam ksiądz proboszcz Andrzej Kieliszek, podczas spotkania dwóch rad: ekumenicznej i duszpasterskiej, postanowiono utworzyć miejsce dla uciekających przed wojną obywateli Ukrainy. Uzgodniono, że w budynku po liceum, który jest dziś własnością parafii, przygotowane zostaną miejsca noclegowe. Po podjęciu tej decyzji przystąpiono do pracy. Sale przygotowali Wojownicy Maryi. Właściciel firmy z Łazów Jan Kazana bezpłatnie oczyścił i pomalował ponad 30 łóżek, które trafiły do Łukowa z Krzeska, ze zlikwidowanego ośrodka trzeźwości. Transportem i rozstawieniem łóżek zajęli się członkowie bractwa Strażnicy Kościoła. Strażacy z OSP Łazy przekazali materace, koce i kołdry, które otrzymali od zaprzyjaźnionych strażaków z Gminy Verl w Niemczech, a dyrektor Zespołu Szkół nr 2 w Łukowie Krzysztof Okliński przekazał dwie lodówki i kuchenkę gazową. W prace przy porządkowaniu sal zaangażowały się panie z Legionu Maryi.
Gotowość przyjęcia uchodźców została już zgłoszona do Wydziału Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Łukowie i Caritas Diecezji Siedleckiej. To oznacza, że jeżeli ktoś będzie potrzebował schronienia na kilka dni, na pewno znajdzie je w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Łukowie.
Miejsca, gdzie uciekający przed wojną Ukraińcy mogą znaleźć schronienie na kilka czy też kilkanaście dni, przygotowują też samorządy. W gminie Łuków w czterech świetlicach będzie mogło znaleźć schronienie 92 osoby. Natomiast w samym Łukowie na miejsce gdzie można rozstawić 100 łóżek, które już są w magazynie i zorganizować noclegownię, wyznaczono halę sportową w Szkole Podstawowej nr 2.
ZOBACZ ZDJĘCIA
AKup/DW