Prelegenci zwracali m. in.: uwagę na wpływ decyzji podejmowanych przez władze samorządowe na kształtowanie trzeźwości. Przywołano m. in.: statystyki przedstawiające liczbę punktów sprzedaży alkoholu w miastach czy gminach, co do której decyzje podejmują właśnie samorządy. Okazuje się, że średnio w kraju przypada ok. 300 osób na jeden punkt sprzedaży alkoholu. Miasto Łuków jest pod tym względem chlubnym wyjątkiem - bo tutaj na jeden punkt przypada ok. 2000 osób, ale za to w Siedlcach - niecałe 300 osób. Jeśli chodzi o inne kraje to np. w Norwegii na jeden punkt sprzedaży alkoholu przypada 18 tys. osób. Inni prelegenci zwracali uwagę na rolę rodziny w kształtowani trzeźwości i na niewłaściwe postawy wychowawcze wobec dzieci w tym względzie. Wśród nich wymieniano podawanie dzieciom napojów w kieliszkach, czy częstowanie dzieci tzw. "szampanem bezalkoholowym". Takie postawy utwierdzają młodych ludzi w przekonaniu, że alkohol jest nieodłącznym towarzyszem dobrej zabawy i spotkań rodzinnych czy koleżeńskich. Przedstawiciel samorządu przekonywał z kolei o konieczności mówienia w szkole o zagrożeniach powodowanych przez nadużywanie alkoholu.
Organizatorzy wydarzenia to Krucjata Wyzwolenia Człowieka – Diakonia Wyzwolenia oraz Duszpasterstwo Trzeźwości Diecezji Siedleckiej.
![]() |
ZOBACZ ZDJĘCIA |
.jpg)
.jpg)
.jpg)
Zdjęcia i relacja: Piotr Grabowski
EŁ