Wernisażowi towarzyszył występ młodych artystów z Teatru Poezji ŁOK, podpieczonych Sławomira Żyłki. Zaprezentowali oni wiersze pisane przez Ryszarda Grafika, tatę Hanny Wiącek. Były to zapisane wierszem słowa, które pan Ryszard kierował do swojej nieżyjącej już dziś żony.
Malarstwo to pasja Hanny Wiącek. Jak nam mówi, zaczynała od rzeźby, a malowaniem zajęła się kiedy urodziły się jej dzieci. Kiedy spały – malowała. Nie chciała ich budzić. Jak mówi, musi ją coś poruszyć i wzruszyć, aby mogła malować. „Kocham portrety. Bo w nich staram się, żeby były w nich uczucia i emocje. Jest tu taki malutki portret moich rodziców, namalowany przed śmiercią mojej mamy. Mama już chorowała, a w tacie widziałam już ten lęk przed jej odejściem”.
Wystawę prac Hanny Wiącek będzie można oglądać w Galerii PROwizorium Łukowskiego Ośrodka Kultury przez najbliższy miesiąc.
>>> GALERIA ZDJĘĆ <<<
.jpg)
AKup [ja]