Radny Lipiec przyznaje, że nie krył zaskoczenia tym pismem z RIO. Zaczął sprawdzać co chodzi i czego dotyczy ta odpowiedź. „Udałem się do Biura Rady. Tam okazało się, że to pismo fizycznie nie istnieje. Że nie ma pisma kierowanego do RIO i nie ma potwierdzenia, że to pismo z urzędu wyszło. Z rozmów z pracownikami biura wynika, że przewodniczący Komisji Rewizyjnej przyniósł zaklejoną kopertę z poleceniem jej wysłania. A drugi kolega z Komisji Rewizyjnej odebrał potwierdzenie nadania. Śladu po piśmie nie ma” - opowiada radny. I dodaje: „Mamy odpowiedź, a nie mamy pisma. Dziwne to wszystko”.
Kiedy radny Lipiec opowiedział tę historię podczas obrad, głos zabrał przewodniczący Komisji Rewizyjnej radny Andrzej Skwarek. Potwierdził, że wysłał pismo. Nie powiedział czego dokładnie dotyczyło. Podczas wypowiedzi stwierdził natomiast, że było to pismo nie od Komisji Rewizyjnej, ale od Zespołu ds. kontroli budowy i funkcjonowania miejskiego żłobka. „Ale przecież tego Zespołu już nie ma – mówi radny Henryk Lipiec. - Ten Zespół przeprowadził kontrolę i przedstawił wnioski. A z drugiej strony, nawet gdyby ten zespół funkcjonował, to członkowie Komisji Rewizyjnej powinni być poinformowani o wysłaniu takiego pisma do RIO. Moim zdaniem nie robi się takich rzeczy. To był nieeleganckie, nawet w stosunku do pracownic Biura Rady. Kiedy zacząłem je o to pismo pytać widziałem ich poddenerwowanie. Ale ja je rozumiem. Przyszedł radny i polecił wysłać pismo. Co miały zrobić?”.
Głos w dyskusji na sesji zabrał również przewodniczący Rady Miasta Krzysztof Okliński. To on, kiedy nadeszła odpowiedź z RIO polecił ją wysłać przewodniczącemu Komisji Rewizyjnej do pozostałych członków komisji. I jak mówił na sesji zwrócił się też do radnego Andrzeja Skwarka na piśmie o wyjaśnienia. Czeka na odpowiedź.
Przewodniczący Rady Miasta Krzysztof Okliński zobowiązał się tę sprawę wyjaśnić. Być może wówczas dowiemy się, czego dokładnie dotyczyło pismo wysłane do Regionalnej Izy Obrachunkowej.
zdjęcie: archiwum podlasie24
AKup [MSz]
Paźdzernik 2025
