Wojtuś, kochany synek łukowskiej policjantki, to największy wojownik na świecie. Już w wieku 4 lat przeszedł trudną walkę o życie na oddziale onkologicznym w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Zwyciężył. Jednak radość rodziców nie trwała długo. Dzisiaj 8-letni chłopiec ponownie musi toczyć wojnę, bo na jego drodze znów stanął najgorszy wróg: nowotwór. Przeciwnikiem Wojtusia jest neuroblastoma, złośliwy nowotwór współczulnego układu nerwowego, zabójca dzieci.
Obecnie po wielu operacjach i zabiegach Wojtuś ma podawaną intensywną chemioterapię, która powoduje bardzo liczne powikłania. Konieczne jest przetaczanie krwi, płytek krwi, podawanie kroplówek. Bez tego jego organizm nie może już funkcjonować. To dla niego policjanci łukowskiej komendy uczestniczyli we wrześniu w akcji krwiodawstwa zorganizowanej przez Klub HDK „ Ostoja” w Łukowie.
Przed Wojtusiem jeszcze długa walka: kolejna operacja, mega chemia, radioterapia i immunoterapia. Rodzice chłopca robią wszystko, aby ulżyć jego cierpieniu, uwolnić go od tego śmiertelnego zagrożenia, jakim jest neuroblastoma. Po zakończonym leczeniu w Polsce jest jeszcze możliwość otrzymania nowoczesnej szczepionki chroniącej dzieci przed wznową. Ta dostępna tylko w Stanach Zjednoczonych szczepionka to nadzieja na życie i zdrowie 8-latka. Niestety jej koszt jest ogromny. Chcemy pomóc naszej koleżance.
Aby pomóc wystarczy wejść na stronę https://www.siepomaga.pl/wojtus-jonczyk i wpłać dowolną kwotę.
Celem zbiórki jest zakup szczepionki i leczenie w Stanach Zjednoczonych. Potrzeba około 1,5 mln zł.
.jpg)
zdjęcie i informacja: KPP Łuków
AKup