W akcji gaśniczej uczestniczyły 4 zastępy z Państwowej Straży Pożarnej w Białej Podlaskiej oraz 3 zastępy Ochotniczych Straży Pożarnych. Strażacy dotarli do źródła ognia, po ugaszeniu wszystko dokładnie sprawdzili przy użyciu m.in. kamery termowizyjnej. Obecnie trwają prace zmierzające do zakończenia akcji oraz wietrzenie zadymionych pomieszczeń.
Jak podkreśli Adam Chodziński, dyrektor bialskiego szpitala, w pierwszej chwili od wybuchu pożaru zagrożenie wydawało się być duże. – Nie mogliśmy zlokalizować miejsca pożaru, przede wszystkim bardzo gęste kłęby dymu przedostawały się do budynku CCZiF, gdzie znajduje się oddział zakaźny, również dym pojawiał się pod budynkiem kuchni szpitalnej, część dymu przedostała się do Bialskiej Onkologii. Najważniejsze jest bezpieczeństwo i życie pacjentów oraz personelu. 30 pacjentów ewakuowaliśmy, część z nich przeszła sama, część została przewieziona. Przy ewakuacji pomagali także funkcjonariusze Straży Pożarnej, Pogotowia oraz Policji, za co bardzo im dziękuję. Wszyscy pacjenci zostali umieszczeni
w budynku Bialskiej Onkologii. Każdy z nich jest bezpieczny – wyjaśnił Adam Chodziński.
Za ewakuację pacjentów był odpowiedziały dr Paweł Chwaluk, dyrektor medyczny bialskiego szpitala, który powiedział, że wszyscy pacjenci zostali bezpiecznie ewakuowani. – Nikt w czasie tego transportu nie ucierpiał. To są pacjenci w różnym stanie, począwszy od samodzielnie poruszających się, do pacjentów w dość ciężkim stanie, leżących, wymagających stałej tlenoterapii – podkreślił dr Paweł Chwaluk.
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
ICH/Biała Podlaska [MSz]