Mężczyzna został zatrzymany po interwencji zgłoszonej kilka godzin później. Funkcjonariusze rozpoznali w agresywnym 58-latku mężczyznę podejrzewanego o podpalenia. Trafił on do policyjnego aresztu.
W trakcie prowadzonych czynności policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu ustalili, że nie są to jedyne czyny na jego koncie. Podejrzany jest bowiem o groźby karalne oraz kradzież z włamaniem do piwnicy. Do tego zdarzenia doszło na przełomie maja i czerwca bieżącego roku. Łupem sprawcy padły między innymi garnki, pudełko z książkami, a także pieniądze wycofane już z obiegu. Łączna wartość strat została oszacowana przez pokrzywdzonych na kwotę niemal 43 tysięcy. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami mężczyzna oświadczył, że podpalał, bo było ciemno, a chciał „przyświecić” sobie, by znaleźć wartościowe przedmioty.
58-latek usłyszał zarzuty. Wczoraj bialski sąd na wniosek Policji i Prokuratury zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. 58-latek odpowiadał będzie w warunkach recydywy, gdyż w ostatnim czasie odbywał karę pozbawienia wolności za przestępstwa przeciwko mieniu. Za popełnione czyny grozi mu kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.

komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla
DW