Mszy św. koncelebrowanej przez kapłanów bialskich parafii, przewodniczył Dziekan Straży Granicznej ks. płk. SG Zbigniew Kępa.
Po mszy św. kondukt pogrzebowy wyruszył na cmentarz parafialny przy ul. Janowskiej.
Śp. Agnieszka Ostrowska-Niedźwiedź była nauczycielką języka rosyjskiego w III LO im. Adama Mickiewicza w Białej Podlaskiej oraz tłumaczem przysięgłym.
Śp. Jerzy Niedźwiedź to pułkownik Komendy Głównej Straży Granicznej. Wcześniej pracował w policji.
Relacja dziennikarza Katolickiej Agencji Informacyjnej:
W kościele pw. bł. Honorata w Białej Podlaskiej odbyły się w czwartek, 18 grudnia uroczystości pogrzebowe Agnieszki Ostrowskiej-Niedźwiedź i płk SG Jerzego Niedźwiedzia, zamordowanych przez syna i jego dziewczynę. W pogrzebie uczestniczyły tłumy mieszkańców miasta wstrząśniętych makabryczną zbrodnią. Po Mszy św. trumny z ciałami ofiar zbrodni zostały złożone na cmentarzu parafialnym w Białej Podlaskiej.
Zamordowany 48-letni Jerzy Niedźwiedź był funkcjonariuszem Straży Granicznej z ponad 30-letnim stażem. Pełnił służbę w Komendzie Głównej SG w Warszawie. Jego żona, 42-letnia Agnieszka Ostrowska–Niedźwiedź pracowała jako nauczycielka rosyjskiego w III LO im. Adama Mickiewicza w Białej Podlaskiej.
Przy trumnach stanął posterunek honorowy funkcjonariuszy Straży Granicznej. Zmarłego pożegnali m.in. Grzegorz Szyc, zastępca dyrektora III LO w Białej Podlaskiej, gen. Dominik Tracz, komendant główny SG oraz ks. Janusz Onufryjuk, proboszcz parafii bł. Honorata w Białej Podlaskiej.
List do uczestników uroczystości skierował biskup polowy Józef Guzdek, który zaapelował, aby uroczystość pogrzebowa „stała się wielkim wołaniem o szacunek dla każdego człowieka, o wrażliwość naszych serc i sumień na zło niszczące życie rodzinne i społeczne”.
Bp Guzdek zapewnił też o modlitwie w intencji oficera Straży Granicznej i jego małżonki. "Wobec ogromu popełnionego zła potrzebna jest mobilizacja dobra. Jednoczę się w modlitwie ze wszystkimi uczestnikami uroczystości pogrzebowych małżeństwa Agnieszki i Jerzego Niedźwiedziów. Dziś rano odprawiłem w intencji zmarłych Mszę św. prosząc o miłosierdzie Boga dla tych, którzy tak niespodziewanie, zostali wyrwani z ze wspólnoty żyjących" – napisał ordynariusz wojskowy.
- Dziś uczestnicząc w pogrzebie stajemy wobec wielkiej życiowej próby. To, co wydarzyło się w ostatniej godzinie ich życia, zdaje się podkopywać naszą wiarę w dobro i w sens czynienia dobra – mówił podczas homilii ks. płk Zbigniew Kępa, dziekan Straży Granicznej.
Kapelan ordynariatu podkreślił, że „bywają takie chwile, kiedy zło zdaje się tryumfować nad dobrem, niesprawiedliwość nad sprawiedliwością, zbrodnia nad poświeceniem”. - W takich momentach trzeba mocniej przylgnąć do dobra, sprawiedliwości i miłości. Jest to czas, aby odkryć, że u podstaw ładu moralnego jest prawo wypisane w ludzkich sercach: czyń dobro a unikaj zła. Zaś ostateczną gwarancją porządku moralnego jest Bóg - powiedział.
Ks. płk Kępa podziękował gronu pedagogicznemu, uczniom liceum, w którym uczyła Agnieszka Ostrowska-Niedźwiedź oraz funkcjonariuszom Straży Granicznej za ich obecność podczas uroczystości pogrzebowych. - Agnieszko i Jerzy, będąc zmarłymi otwieracie nam żywym oczy. Wasz pogrzeb jest okazją, aby przemyśleć na nowo ważne dla nas sprawy: rodziny, wychowania, pogodzenia życia rodzinnego z pracą. Za tę sposobność dziękuję Wam, jak też za wszelkie uczynione przez Was dobro – zakończył ks. Kępa.
Mszę św. koncelebrowali m.in. ks. ppłk Mirosław Kurjaniuk, kapelan Nadbużańskiego Oddziału SG i ks. Janusz Onufryjuk, proboszcz parafii. Zmarłych małżonków żegnały tłumy mieszkańców Białej Podlaskiej.
Po Mszy św. w asyście honorowej funkcjonariuszy Straży Granicznej trumny z ciałami ofiar zostały złożone na cmentarzu parafialnym.
Do zabójstwa małżeństwa doszło w nocy z 12 na 13 grudnia. Sprawcami okazali się 18-letni syn ofiar, Kamil N. oraz jego dziewczyna, 18-letnia Zuzanna M. Ofiary zostały zaatakowane nożami podczas snu. Oboje próbowali się bronić. Zginęli najprawdopodobniej dlatego, że sprzeciwiali się związkowi syna z Zuzanną M. Sprawcy zostali zatrzymani następnego dnia w Krakowie pod zarzutem zabójstwa. Oboje przyznali się do popełnionego czynu. W tej sprawie podejrzewane są jeszcze dwie osoby które pomagały w ukryciu zbrodni.
kos / Biała Podlaska/KAI
EŁ
Bp Gurda: Pomódlmy się za nasze rodziny