- Proszę wszystkich diecezjan, aby włączyli się w wołanie do Pana Boga w tej bardzo trudnej sytuacji dla Ukrainy - mówił bp Gurda.
Wskazał, że diecezja siedlecka jest mocno związana z terenami objętymi działaniami wojennymi. Wynika to z faktu sąsiedztwa, a także obecności osób czy całych rodzin, które mieszkają u nas, a mają swoich bliskich za wschodnią granicą. Jednocześnie bp Kazimierz Gurda przypomniał o obecności naszych misjonarzy na wschodzie. Są to: ks. Adam Przywuski – Latyczów (Ukraina), ks. Ryszard Federczyk – Ukraina, ks. Piotr Kubel – Krupowo (Białoruś), ks. Jarosław Mitrzak – Stawropol (Rosja), ks. Jacek Jagodziński – Tuapse (Rosja). Jednocześnie na Ukrainie pomagają: ks. prałat Ryszard Borkowski (wykładowca seminarium diecezji kamieniecko-podolskiej) i ks. kanonik Stanisław Chodźko (wykładowca seminarium archidiecezji lwowskiej). Ponadto z parafii Samogoszcz pochodzi bp Jacek Pyl, który pełni posługę na Krymie.
Biskup siedlecki zwrócił się także do diecezjan z ogromną prośbą o pomoc. - W momencie kiedy pojawią się na naszym terenie uchodźcy z Ukrainy, abyśmy przyszli im z pomocą w miarę naszych możliwości. Otwórzmy się na tych, którzy będą potrzebowali pomocy. Oni uciekają od wojny i chcą ratować swoje życie - prosił bp Kazimierz Gruda.
O godz. 12:00 w katedrze sprawowana była także Msza św. o dar pokoju dla Ukrainy. Modlitwie przewodniczył bp Kazimierz Gurda, a współkoncelebrował ją bp Grzegorz Suchodolski - biskup pomocniczy diecezji siedleckiej.
- Chcemy dzisiaj w sposób szczególny okazać naszą bliskość i solidarność z narodem ukraińskim, a także prosić Pana Boga, aby dzięki Jego łasce pokój wrócił na tereny Ukrainy - wskazał na początku liturgii biskup siedlecki. W czasie Mszy św. modlono się także w intencji misjonarzy, którzy posługują za wschodnią granicą.
W homilii, ks. bp Kazimierz Gurda w nawiązaniu do odczytanej Ewangelii, wskazał że pokój i jedność są zawsze darami pochodzącym od Pana Boga. - Pan Bóg pragnie, aby wszyscy ci, którzy są z Nim zjednoczeni zachowywali pokój. Najpierw pokój w sercu - wskazał bp Gurda.
Aktualnie te słowa możemy odnieść szerzej i zobaczyć, że zachowywanie pokoju i jedności jest potrzebne między krajami. - Dziś szczególnie doświadczamy, że na świecie nie ma pokoju. Do naszych serc wkrada się poczucie zagrożenia. Pragniemy przyczynić się do tego, aby nasi siostry i braci mogli cieszyć pokojem i wolnością. Tego pokoju chcemy też dla naszego kraju - wskazał bp Kazimierz Gurda.
- Modlimy się o to, aby Pan, który jest dawcą pokoju, zachował pokój w naszych sercach i żeby zachował ten dar między nami, a także zachował pokój między narodami. […] Chrystus, który pragnie naszego dobra, niech wysłucha wszystkich naszych próśb, które w tym czasie do Niego zanosimy - zakończył bp Kazimierz Gurda.
Więcej zdjęć >> TUTAJ <<
xMW