Spektakl się podobał. Publiczność od chwili zakończenia sztuki oklaskiwała aktorów na stojąco, a owacjom nie było końca. Po wręczeniu przez pracowników siedleckiego CKiS róż dla aktorów, nie zabrakło ponownych ukłonów, a nawet wspólnego grupowego zdjęcia wykonanego przez panią Marię Mazurkiewicz z działu promocji i mediów. Później wyczekiwanie na aktorów w holu CKiS... Aktorzy ze względu na wymagającą charakteryzację Jarosława Boberka, długo się nie pojawiali, ale jak juz przyszli to z uśmiechami, chętni do wspólnych zdjęć i rozmów. Grażynie Zielińskiej tak bardzo podobała się zaaranżowana fotograficzna ścianka, że osobiście sprawdzała jej wytrzymałość. Nie zabrakło żartów o umiejętności chodzenia na szpilkach i zapewnień aktorów o tym, że na pewno przyjadą w najbliższym czasie do Siedlec z kolejnymi spektaklami.
POSŁUCHAJ |
ZOBACZ ZDJĘCIA |
tekst i zdjęcia: Katarzyna Chacińska
EŁ