Jak się okazuje, kilka dni po tym zdarzeniu, doszło do kolejnego brutalnego aktu pobicia, tym razem w Sokołowie Podlaskim. Oskarżonemu zarzuca się, że zadał kilka ciosów w głowę, przypadkowo spotkanemu mężczyźnie. Życie poszkodowanemu uratowała tylko szybko udzielona pomoc medyczna.
Do podobnej sytuacji doszło w styczniu minionego roku, także w Sokołowie Podlaskim. Przypadkowo spotkany mężczyzna został zaatakowany najprawdopodobniej przez Rafał J. Napastnik zadał poszkodowanemu kilka ciosów w twarz. Spowodowane obrażenia należały do kategorii lekkich.
Kilka dni później, zaatakowano młotkiem Nadię Y., która wieczorem zmierzała do jednego z sokołowskich zakładów pracy. Wielokrotne uderzenia tępym narzędziem spowodowały zgon kobiety. Czyn ten prokuratura również przypisuje oskarżonemu.
Natomiast po zatrzymaniu, Rafał J. przebywając w zakładzie karnym, jako tymczasowo aresztowany, zaatakował metalowym taboretem współosadzonego, działając z zamiarem pozbawienia go życia. Zadał pokrzywdzonemu kilka ciosów. Życie mężczyzny uratowała interwencja innego osadzonego i funkcjonariuszy służby więziennej – informuje prokurator Krystyna Gołąbek, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Siedlcach.
W sprawie orzekać będzie Sąd Okręgowy w Siedlcach.
AZ [ja]
Kwiecień 2024
