Dlaczego spółka miałaby się zająć również miejskim targowiskiem? Bo pozwoli jej to efektywniej wykorzystać pracowników. Utrzymaniem porządku i drobnymi naprawami zajmą się ci sami ludzie, którzy dziś zajmują się obiektami sportowymi i ulicami. Spółka zatrudni dodatkowo tylko jedną osobę, która ma odpowiadać za pobieranie opłat i kwestie organizacyjno-porządkowe. Prezes Truszkowski zapewnia, że opłaty targowiskowe nie wzrosną, bo w przeciwieństwie do poprzednich usługodawców prywatnych, miejska spółka nie będzie płaciła czynszu dzierżawnego. Większość radnych to przekonało i w głosowaniu padło 13 głosów za, 1 przeciw i 7 wstrzymujących.
Sytuację komplikuje trochę fakt, że w przyszłym roku miasto chce przeprowadzić kapitalny remont i modernizację targowiska. Odpowiedzialny będzie za to urząd miasta, natomiast ARM ma zapewnić możliwość handlowania w trakcie prowadzonych prac, jako że będą one wykonywane etapami, bez wyłączania całego obiektu z użytku. Za podjęciem tego remontu zagłosowali mieszkańcy Siedlec w ostatniej edycji budżetu obywatelskiego. Aktualnie trwają prace projektowe. Targowisko ma dostać nowe zadaszenia, odwodnienie i utwardzenie terenu oraz lepsze zaplecze sanitarne. Przebudowa ma też zmniejszyć jego uciążliwość dla otoczenia w dni targowe. Poprawi się możliwość wjazdu i prowadzenia sprzedaży bezpośrednio z samochodów dostawczych, ma być też powiększony parking od strony ulicy Czerwonego Krzyża. Szczegółowe rozwiązania powinniśmy poznać pod koniec roku.
.jpg)
.jpg)
fot. MSz
AB/ Siedlce [MSz]