Od czego zamierza zacząć w Siedlcach? Należy się spodziewać dalszego ciągu programu dobrowolnych odejść części pracowników. Nie oznacza to jednak, że firma będzie wyłącznie zwalniać. – Jestem gotowy od zaraz przyjąć pracownika ze specjalizacją elektroniczno-elektryczną do naszej stacji obsługi. Będzie też podwyższanie kwalifikacji dla obecnych pracowników. Chcę wprowadzić szkolenia dla kierowców i obsługi dworca z udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej i z obsługi klienta. Chcemy się poprawić. Sprawić by klient wybierał naszą ofertę i żeby ta oferta nie była droga – deklaruje prezes PKS w Siedlcach.
Co będzie z taborem? Większość autobusów siedleckiego przewoźnika jest już mocno leciwa i nie dorównuje nowocześniejszym pojazdom konkurencji. Warto w tym miejscu przypomnieć, że zapowiedzi odnowienia floty padały już przy prywatyzacji przedsiębiorstwa, ale przez trzy lata nie doczekały się realizacji. Czy ziszczą się teraz? – Najpierw poprawimy obecnie użytkowany tabor. Zarówno jego stan techniczny, jak i wygląd oraz czystość wewnątrz. To samo w przypadku kierowców: ubiór, sposób obsługi pasażerów. Te zmiany będą na pewno widoczne – odpowiada Jacek Semczuk.
Co będzie w dalszej przyszłości? Czy PKS w Siedlcach będzie walczył tylko na rynku lokalnym, czy będzie rozwijał również trasy dalekobieżne oraz wynajem autobusów na wycieczki? O tych dwóch ostatnich możliwościach wspominali niedawno z dużą nadzieją przedstawiciele organizacji pracowniczych. Czy bierze to pod uwagę również zarząd? – Tabor do przewozów dalekobieżnych wymaga zdecydowanej poprawy. Ale dopiero po głębszej analizie rynku będzie można powiedzieć coś stanowiąco. Ilość autobusów musi odpowiadać obsługiwanym trasom – odpowiada prezes.
W ostatnich kilku latach PKS wycofał się z części tras, które przynosiły mu największe straty. Czy zamierza coś zmienić w aktualnej sieci swoich połączeń? – Będziemy prowadzić ciągłe analizy i tam, gdzie nasza oferta będzie lepsza od konkurencji, połączenia na pewno utrzymamy. Chciałbym podkreślić, że PKS na liniach, na które ma pozwolenie, jeździ zawsze. Są tacy przewoźnicy, którzy nie zawsze wykonują te przewozy np. wtedy, kiedy jest mniej klientów. Rzetelność przewozów jest dobrą tradycją firmy – zaznacza Jacek Semczuk.
Nowy prezes zapowiada zmiany również w działalności okołoprzewozowej. Zakładowy warsztat ma świadczyć więcej usług innym firmom. Ma się również poprawić oferta należącej do PKS-u stacji benzynowej przy ul. Partyzantów. Dotyczy to zarówno cen paliw, jak i produktów w stacyjnym sklepie. Brak natomiast konkretów co do przyszłego zagospodarowania terenów zajezdni nowymi obiektami usługowo-handlowymi. Prezes Semczuk zaznacza, że w jego gestii leży działalność przewozowa i okołoprzewozowa. Tamte sprawy prowadzi natomiast bezpośrednio właściciel PKS-u, firma Retail Provider.
AB/Siedlce [ja]
Lipiec 2025
