Przedsiębiorstwo Energetyczne podaje, że 85 procent jego kosztów stanowi paliwo (węgiel i gaz) oraz opłaty za emisję dwutlenku węgla. W ubiegłym roku ich ceny podlegały ogromnym wahaniom. Węgiel na światowych rynkach od stycznia do marca 2022 roku zdrożał ze 120 do 465 dolarów za tonę. Na rynku krajowym miał węglowy „chodził” po 1700-1800 zł za tonę, co było wartością kilkukrotnie wyższą, niż w poprzednim roku. Cena pozwoleń emisyjnych również była bliższa 100 niż 50 euro za tonę. Z drugiej strony, we wrześniu weszła ustawa o rekompensatach, która ogranicza wysokość podwyżek dla końcowych odbiorców, wyrównanie różnicy przerzucając na państwo. Do tej skomplikowanej układanki należy też jeszcze dodać podatki: zeszłoroczny 5-procentowy VAT właśnie wraca do 23 procent.
Prezes Marzena Komar krytycznie wypowiada się o tempie pracy Urzędu Regulacji Energetyki. PE złożyło tam projekt swojej nowej taryfy pod koniec września, bazując na ówczesnych cenach i stanie prawnym. Rozpatrywanie wniosku trwało ponad 4 miesiące. Przez ten czas zmieniły się ceny surowców i opodatkowanie produkcji, a w dodatku teraz słychać o rychłej zmianie ustawy o rekompensatach. Wszystko to sprawia, że ogłoszona w tym tygodniu i wchodząca w życie w lutym taryfa ma obowiązywać tylko do końca kwietnia. Uwzględniając obowiązujące osłony i zliczając wszystkie składniki, zapisane w niej ceny są wyższe o ok. 16 procent.
Co będzie dalej? Spore nadzieje daje spadek cen gazu. W pierwszej połowie miesiąca paliwo to kosztowało 616 złotych za megawatogodzinę, a w tym tygodniu już tylko 317. Przy cenie prądu kształtującej się na poziomie 773 złotych za megawatogodzinę pozwoliło to Przedsiębiorstwu uruchomić stojące od półtora roku turbiny i wrócić do produkcji energii elektrycznej. Zależność jest prosta: jeśli PE zarobi na prądzie, będzie mogło zahamować wzrost cen ciepła, a może nawet go cofnąć. Prezes Komar i prezydent Sitnik deklarują, że jeśli tendencja okaże się trwała, spółka wystąpi do URE o nową, niższą taryfę. Póki co złożone na przełomie roku zamówienia na gaz gwarantują pracę dwóch turbin w pierwszym półroczu i jednej turbiny w drugim.
AB/MR
Kwiecień 2024
