Mimo tak niesprzyjających warunków, miasto będzie prowadzić inwestycje, posiłkując się przyznanymi wcześniej środkami zewnętrznymi. Do najważniejszych przedsięwzięć można zaliczyć dalszy ciąg rewitalizacji parku „Aleksandria”, remonty budynków urzędu miasta przy Skwerze Niepodległości i przy ulicy Prusa. W planach jest też remont targowiska miejskiego, modernizacja starej pływalni przy Szkole Podstawowej nr 8 oraz przystosowanie kilku szkół i przedszkoli do zwiększonych wymagań ochrony przeciwpożarowej.
Szersze spojrzenie na problemy samorządów zapewnił siedleckim samorządowcom goszczący na poniedziałkowej sesji dyrektor Biura Związku Miast Polskich, Andrzej Porawski. Zwrócił on uwagę, że choć rząd wypłaca rekompensaty za utracone dochody z PIT-u, to samorządy mają mniejszą swobodę dysponowania pieniędzmi. Swoim udziałem w podatkach dochodowych mogły bowiem dysponować wedle uznania, tymczasem teraz są coraz bardziej zależne od pomocy rządowej, która nie jest tak pewna (rozdzielana w trybie konkursowym, gdzie często padają zarzuty o nieprzejrzystość kryteriów), a ponadto kierowana jest ostatnio w większym stopniu do samorządów wiejskich. Samorządy miast muszą się więc intensywniej rozglądać za innymi środkami zewnętrznymi. – „Polski Ład” to nie jedyne źródło. Możemy ubiegać się o pieniądze unijne, zarówno z regionalnych, jak i sektorowych programów operacyjnych. W grę wchodzą też pieniądze z funduszy ochrony środowiska i innych źródeł – powiedział Andrzej Porawski.
Debata, która poprzedziła uchwalenie budżetu i wieloletniej prognozy finansowej była długa, choć przewidywalna. Opozycyjna względem prezydenta większość krytykowała wzrost zadłużenia i wypominała prezydentowi, że krytykował zaciąganie zobowiązań w czasach, kiedy w Siedlcach budowało się więcej niż dziś. Wytknęła też stosunkowo niewielki, wynoszący nieco ponad 300 zł wzrost pensji pracowników urzędu miasta, zestawiając go z niedawną dużą podwyżką poborów prezydenta (i pomijając przegłosowane kilka godzin wcześniej podniesienie diet radnych). Prezydent i skarbnik odpierali zarzuty wskazując, że jak na trudne warunki zewnętrzne budżet i wieloletnia prognoza trzymają się w bezpiecznych wskaźnikach długu, zapewniając miastu bezpieczne funkcjonowanie i inwestycje. Wspierająca prezydenta mniejszość wskazywała ponadto, że zaledwie kilkadziesiąt minut wcześniej odrzucono podwyżki cen śmieci i biletów MPK, co wyrwie z budżetu miasta kolejne kilka milionów złotych.
Ostatecznie budżet przyjęto stosunkiem głosów 7 za, 4 przeciw i 12 wstrzymujących się.
AB [ja]
Paźdzernik 2025
