W swoim wystąpieniu dla mediów szef MON odniósł się do politycznej krytyki szybkich i zakrojonych na szeroką skalę zakupów: – Potrzebujemy silnego Wojska Polskiego, a nie takiego, które trzyma się na trytytkach, jak było za czasów koalicji PO-PSL. Silne wojsko to wojsko wyposażone w nowoczesną broń, ale także wojsko liczne. Stąd kampania „Zostań żołnierzem Rzeczypospolitej” i nowe formy służby – powiedział Mariusz Błaszczak.
Minister potwierdził wyrażany wcześniej zamiar rozbudowy WP do 250 tysięcy zawodowców i 50 tysięcy „terytorialsów”. Dodał, że zachętą do wiązania się z armią jest nie tylko perspektywa pracy na nowoczesnym sprzęcie, ale również kwestie finansowe: – W 2015 średnie uposażenie żołnierza wynosiło 4,3 tys. zł. Zaczęło rosnąć na długo przed wojną i spowodowaną nią inflacją. Dziś wynosi 6,1 tys. czyli ponad 42 procent więcej.
Dla tych, którzy nie chcą się oddać armii w 100 procentach, są formy pozwalające łączyć służbę z pracą w cywilu: aktywna rezerwa i Wojska Obrony Terytorialnej. Natomiast ci, którzy chcą zyskać tylko podstawowe umiejętności, by poczuć się bezpieczniej, mogą skorzystać z jednodniowych szkoleń z cyklu „Trenuj z wojskiem”. Można tam się zapoznać z bronią, pierwszą pomocą i bytowaniem w terenie. Program ten, planowany do realizacji w wybranych garnizonach w październiku i listopadzie, cieszy się na tyle dużym powodzeniem, że będzie miał również edycję zimową.
W wywiadzie dla Radia Podlasie minister mówił m.in. o rozbudowie szkolnictwa wojskowego, które będzie musiało zaspokoić zapotrzebowanie rosnącej armii na kadrę oficerską i podoficerską. Wywiad ten wyemitujemy na naszej antenie w poniedziałek 24 października.
![](/upl/ab_blaszczak-piknik2.jpg)
![](/upl/ab_blaszczak-piknik3.jpg)
![](/upl/ab_blaszczak-piknik4.jpg)
![](/upl/ab_blaszczak-piknik5.jpg)
![](/upl/ab_blaszczak-piknik6.jpg)
![](/upl/ab_blaszczak-piknik7.jpg)
AB [ja]