W opinii gości Marcina Jabłkowskiego u zarania kryzysu węglowego stoją zbyt późno nieraz podejmowane decyzje na szczeblu rządowym. Jak mówili, dobrze, że sytuacja się normuje, choć można było niektórych napięć uniknąć – między innymi prowadząc wcześniej dialog z samorządami, zamiast stawiania ich przed faktem dokonanym.
Pytani o kwestie związane ze środkami europejskimi wszyscy samorządowcy przyznali, że są to pieniądze, które się Polsce należą.
Wójt Piotr Kazimierski wyraził opinię, że rządzący powinni zdawać sobie sprawę z roli tych środków dla lokalnych społeczności i zrobić wszystko – również wewnątrz Rządu – aby pieniądze popłynęły do Polski.
Wójt Grzegorz Góral zwrócił uwagę na różnice pomiędzy Polską, a Ukrainą, które startując z tego samego poziomu przed laty, teraz infrastrukturalnie różnią się od siebie w sposób nie do opowiedzenia. Podkreślił również, że w Unii trzeba mieć swoje zdanie, ale trzeba też umieć osiągać zamierzone cele.
Zdaniem wójta Mariusza Osiaka, należy to wszystko zrównoważyć. Uczestnik dyskusji wyraził opinię, że nie wolno pozwolić sobie na dyktowanie wszystkiego z Brukseli. Polacy, jako wolny i mądry naród, mają prawo decydować o sobie i na równoprawnych warunkach korzystać ze środków, które również wpłacają do unijnego budżetu.



Mji [ja]