Na razie niełatwo tam trafić. Boczna uliczka odchodząca od ulicy Starzyńskiego znika w gąszczu zabudowań Południowej Dzielnicy Przemysłowej, a kończy się w chaszczach i resztkach gruzów po „Stalchemaku”. Budowa rozpoczęła się w zeszłym tygodniu, więc na razie jest tam tylko parę kontenerów, kilka hałd żwiru i powiększające się dziury w ziemi, z pierwszymi betonowymi wylewkami. Ale do końca pierwszego kwartału przyszłego roku ma tam powstać duże centrum logistyczne, obsługujące rynek przesyłek kurierskich w promieniu co najmniej kilkudziesięciu kilometrów. Inwestorem jest firma Optimo East, a użytkownikiem będzie DHL Polska.
– Będą to dwie połączone ze sobą hale: główna i dystrybucyjna. Jedna będzie miała 1600 m kw., a druga 1400. Do hali głównej będą dostarczane towary z całej Polski. Będzie ona miała 16 doków dla ciężarówek klasy TIR. W hali dystrybucyjnej będzie 51 doków dla mniejszych samochodów, które mają rozprowadzać paczki do poszczególnych odbiorców. Hale będą miały 6 i 10 metrów wysokości, będzie też dwukondygnacyjny budynek biurowy o powierzchni 700 m kw. Powstaną też place manewrowe i parkingowe na 14 tys. m kw., a przy wjeździe portiernia i punkt obsługi klienta, gdzie ludzie będą mogli przywozić paczki do dalszej dystrybucji – opisuje parametry inwestycji Filip Zelba z firmy Bin Biuro Inżynierskie, która jest głównym wykonawcą.
Przewidywana obsada centrum to około 80 osób. Przy budowie będzie pracowało w porywach do setki, a pochodzący spod Bydgoszczy główny wykonawca deklaruje, że znajdzie zajęcie i dla lokalnych Miasto Siedlce nie udzielało tej inwestycji szczególnego wsparcia. Nie musi tam budować drogi, nie obejmuje też terenu specjalną strefą ekonomiczną. Po prostu obsłużyło inwestora pod względem administracyjnym, załatwiając mu sprawnie przepisowe formalności. Ale z nowej inwestycji i kilkudziesięciu nowych miejsc pracy prezydent Andrzej Sitnik oczywiście się cieszy. Liczy też na to, że kolejne inwestycje uwzględnią usługowo-przemysłowy charakter tego obszaru, przysparzając miastu miejsc pracy i dochodów podatkowych.
Warto tu przytoczyć opinie wyrażane przez wielu ekonomistów jeszcze wiosną: że na skutek pandemii koronawirusa niektóre zachodnioeuropejskie firmy mogą przenieść część swoich interesów z Chin do Europy Wschodniej i Polska na takim ruchu skorzysta. Miejsca pod działalność produkcyjno-usługową jeszcze trochę w mieście jest, za trzy lata do Siedlec ma dotrzeć autostrada, toteż nadzieje na rozbudowę lokalnego przemysłu nie są wcale na wyrost.
Większe zdjęcia można zobaczyć
TUTAJ
AB/Js