Jakie jest zapotrzebowanie na węgiel w Siedlcach? W połowie roku do centralnej ewidencji emisji posiadanie kotła lub pieca na paliwo stałe zgłosiło 2,8 tys. gospodarstw domowych. W październiku urząd miasta miał ok. 2 tys. wniosków o dopłaty do zakupu opału, z czego spora część jeszcze w trakcie weryfikacji. Chętni na dotowany węgiel będą musieli zgłosić się w najbliższych dniach do MOPR. Nowa ustawa limituje zakup dla pojedynczego odbiorcy do 1,5 tony do końca tego roku i takiej samej ilości na początku roku przyszłego.
W odróżnieniu od wielu okolicznych gmin, miasto nie musi dogadywać się z sąsiadami ani podnajmować wykonawców komercyjnych. Ma własną spółkę komunalną, która podoła temu zadaniu, i to bez zatrudniania dodatkowych pracowników. Chodzi o Przedsiębiorstwo Energetyczne, które mając dużą kotłownię węglową posiada również odpowiednie składowisko i maszyny. To jemu powierzona zostanie sprzedaż opału mieszkańcom. Nabywcy będą odbierać paliwo własnym transportem. W wyjątkowych przypadkach, dla osób samotnych, starszych i chorych, będzie opcja dowozu węgla pod sam dom, za stosunkowo niewielką (ok. 50 zł w obrębie miasta) opłatą dodatkową.
Nie wiadomo jeszcze, skąd dokładnie węgiel będzie do Siedlec docierał. Na pewno nie z Gdańska czy Świnoujścia, ponieważ państwowe spółki zapowiedziały już utworzenie sieci dużych składów na terenie całego kraju. Siedlce zamierzają skorzystać po prostu z najbliższego, ponieważ koszt transportu jest najbardziej istotnym czynnikiem wpływającym na opłacalność całego przedsięwzięcia.
Kiedy węgiel znajdzie się w mieście? Tego jeszcze dokładnie nie wiadomo. Wiceprezydent Robert Szczepanik zapowiedział, że miasto zaraz po podpisaniu ustawy przez Prezydenta RP zamieści odpowiednie ogłoszenie w Biuletynie Informacji Publicznej, sygnalizując dostawcom węgla swoje zainteresowanie. Również bezzwłocznie ma ruszyć przyjmowanie zgłoszeń od chętnych mieszkańców.
AB [ja]
Paźdzernik 2025
