W uroczystościach wzięli udział liczni goście, m.in. przedstawiciele brygady polsko-litewsko-ukraińskiej oraz stacjonujących w Polsce jednostek amerykańskich, do tego reprezentanci rządu, parlamentu i sejmiku wojewódzkiego oraz samorządów lokalnych. Spośród tych ostatnich kilku wójtów odebrało podziękowania za pomoc w tegorocznych ćwiczeniach Dragon ’21 – bardzo dla Dywizji ważnych, bo w czasie ich trwania jej dowództwo przeszło proces certyfikacji.
Bardzo bogata jest wystawa uzbrojenia i sprzętu wojskowego. Najbardziej eksponowana jest pancerna pięść Dywizji: czołgi Leopard w dwóch wersjach: 2A5 oraz 2PL, ta ostatnia ze wzmocnionym opancerzeniem i ulepszonymi systemami obserwacji i kierowania ogniem. Oprócz tego wojsko przyprowadziło prezentowane już przy wcześniejszych okazjach 155 mm armatohaubice Krab, wyrzutnie rakietowe Langusta, zestawy przeciwlotnicze Poprad, automatyczne moździerze Rak i całą gamę kołowych wozów Rosomak w wersji bojowej, transportowej, inżynieryjnej i sanitarnej. Ze sprzętu nieco starszego wystawiono czołg T-72, bojowy wóz piechoty BWP-1 i haubicę Goździk. Są wozy łączności i dowodzenia, a z rzeczy pokazywanych nieco rzadziej zwraca uwagę holowany 120 mm moździerz, system minowania Kroton, zestaw przeciwlotniczy Biała i dostarczający mu informacji samobieżny radar. Wszystko zorganizowano tak, żeby można było tego sprzętu dotknąć, wejść do środka, porozmawiać z obsługą i dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy. Można się złożyć z karabinu snajperskiego, spróbować unieść wyrzutnię przeciwpancernych pocisków kierowanych i spróbować swoich sił z wykrywaczem min. Swoje stoiska informacyjne rozłożyły poszczególne jednostki 18. DZ, a także Wojska Obrony Terytorialnej. Wojskowy piknik potrwa do 18.00, w niedzielę wystawiony sprzęt będzie można oglądać do godziny 16.00.
O tym, co wydarzyło się w Dywizji w tym roku i co będzie się działo w nadchodzących miesiącach, napiszemy więcej w poniedziałek.

.jpg)


ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ
AB [ja]