- To są ogromne korzyści dla obydwu stron - mówiła obecna na spotkaniu Ewa Gruszka, dyrektor zakładu centralnego PKP Intercity. Dla szkoły to przede wszystkim szkolenie uczniów z perspektywą pracy, a dla PKP Intercity jest gwarancja, że będziemy mieli dobrze wyszkolonych pracowników, mając takie przygotowanie.
Spółka PKP Intercity postawiła na rozwój. Od dłuższego czasu inwestują duże pieniądze w odnowienie i rozbudowę swojego taboru, a to oznacza, że będą potrzebować ludzi do ich obsługi i napraw. Z powodu zapaści szkolnictwa zawodowego w latach 90. i wczesnych 2000. wiele grup zawodowych na kolei mocno się zestarzało. Aby zapewnić sobie dopływ świeżej krwi, spółki współpracują teraz ze szkołami. Pomagają im tworzyć nowe specjalności, przyjmują uczniów na praktyki i fundują najlepszym stypendia.
- Mam ogromną satysfakcję, ponieważ na początku mojej kadencji zachęcałem, aby placówki oświatowe dbały o szkolnictwo zawodowe - mówił prezydent Siedlec Andrzej Sitnik. Siedlce od lat wspierają trend umacniania kształcenia zawodowego. Dla siedleckiego samorządu rozwój tej szkoły to potwierdzenie słuszności decyzji o utrzymaniu szkolnictwa zawodowego. Przetrwało ono trudne lata, a teraz przeżywa renesans, bo może praktycznie zagwarantować swoim absolwentom niemal natychmiastowe zatrudnienie. Dotyczy to szczególnie ZSP nr 6, który kilka lat temu przeżywał kryzys rekrutacji, a dziś szkoła tworzy nowe kierunki i zawiera kolejne umowy patronackie.
Umowa patronacka została podpisana w dniu, kiedy społeczność szkolna przeżywała Dzień Kolejarza.
ZOBACZ ZDJĘCIA
MJa/DW