Zespół z Legionowa wyszedł z szybką kontrą, zagranie z lewej strony boiska wykorzystał Szymon Wiejak doprowadzając do stanu 1:1. Był to pierwszy strzał Legionovii w meczu. Mimo straty bramki zespół z Siedlec dalej grał z impetem. Do końca pierwszej połowy stworzył sobie kilka ciekawych sytuacji do zdobycia gola, jednak to drużyna gości strzeliła bramkę. Obroniony przez Jakuba Kowynia strzał do siatki skierował Michał Suchanka ustalając wynik pierwszej połowy na 2:1.
W drugiej połowie trener zespołu z Siedlec Marek Saganowski zmienił prawie cały skład. W 50 minucie meczu czerwoną kartkę otrzymał gracz Legionovii Kamil Kumoch za brutalny faul na Erneście Dzięciole. Druga odsłona meczu była mniej atrakcyjna od pierwszej. Zawodnicy obu drużyn nie mogli przedrzeć się w pole karne przeciwnika. Gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska z lekką przewagą zespołu gości. Zespół z Legionowa oddał 3 strzały na bramkę, jednak przy siatce Pogoni dobrze spisywał się wypożyczony z Legii Warszawa Maciej Kikolski.
Siedlczanie dopiero pod koniec spotkania zabrali się do odrabiania strat. Oddali dwa groźne strzały z okolic 10 metra, drugi z nich został wybity na rzut rożny. W 88 minucie meczu dobre dośrodkowanie spod chorągiewki Damiana Szuprytowskiego głową do bramki skierował Mateusz Majewski. Pogoń Siedlce ostatecznie zremisowała z Legionovią Legionowo 2:2.
W pomeczowym wywiadzie strzelec decydującej bramki Mateusz Majewski stwierdził, że przeciwnik stworzył ciężkie warunki oraz wyglądał bardzo dobrze ustawiając się w agresywnym pressingu. Mimo straty dwóch bramek zespół z Siedlec doprowadził do remisu w końcówce spotkania.