Wizyta Jana Żylińskiego to także znakomita okazja, by porozmawiać o jego planach dotyczących kandydowania na urząd burmistrza Londynu w maju 2016 roku. Misją Jana Żylińskiego jest, aby Polacy mieszkający w Wielkiej Brytanii byli szanowani, a ich wkład w brytyjskie społeczeństwo został doceniony. „Polacy są klejnotem w brytyjskiej koronie i tak też powinni być traktowani.” – twierdzi Jan Żyliński.
Jan Żyliński o swoich planach wyborczych: - Pomysł nie wyszedł ode mnie, był inicjatywą z zewnątrz. Jakiś czas temu zgłosili się do mnie przedstawiciele Partii Konserwatywnej z propozycją kandydowania na urząd burmistrza Londynu z ramienia ich ugrupowania. Jednak po dłuższym namyśle postanowiłem, że chcę wziąć udział w nadchodzących wyborach jako kandydat niezależny, niezwiązany z żadną frakcją polityczną, co zapewni mi swobodę wypowiedzi i umożliwi realizację postulatów, które będą odpowiadały interesom społecznym, a nie poszczególnych partii czy ugrupowań. Kandydowanie na urząd burmistrza Londynu traktuję jako swój społeczny obywatelski obowiązek. Jako arystokrata, tak rozumiem swoją powinność wobec moich rodaków – londyńczyków, którzy ciężko tu pracują, są wdzięczni za to, że mogą tu być – pora, żeby Brytyjczycy byli tak samo wdzięczni nam, Polakom, że tu jesteśmy. Zasługujemy na szacunek z ich strony, także w mediach i w polityce!

Inf. pras.
DJ





























Grudzień 2025
