Kilka dni temu policyjni wywiadowcy podczas tej samej nocnej służby, zatrzymali w trakcie dwóch interwencji, dwóch mężczyzn podejrzanych o posiadanie środków odurzających. Funkcjonariusze podczas kontroli osobistej 24-latka i 34-latka znaleźli amfetaminę, którą trzymali w ręku. Obaj odpowiedzą teraz za posiadanie środków odurzających.
Z kolei funkcjonariusze ogniwa interwencyjnego zostali wezwani do jednej z miejscowości w gminie Mińsk Mazowiecki do agresywnie zachowującego się domownika. Kiedy przyjechali na miejsce okazało się, że 29-latek uciekł. Krótki objazd miejscowości spowodował że mundurowi zauważyli mężczyznę na innej posesji. Na widok radiowozu zaczął uciekać. Po chwili policjanci zatrzymali 29-latka. Był agresywny, znieważał funkcjonariuszy i naruszył ich nietykalność cielesną.
Podczas przeszukania posesji mężczyzny, w stodole policjanci znaleźli torbę z suszem roślinnym. Badanie narkotestem wykazało, że była to marihuana, z której można byłoby przygotować kilkadziesiąt porcji narkotyku. Ponadto w spodenkach 29-latka mundurowi znaleźli jeszcze torebkę z białym proszkiem, który okazał się amfetaminą. Mieszkaniec gminy Mińsk Mazowiecki został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Teraz odpowie za posiadanie narkotyków oraz znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy.
Dwa dni wcześniej również policjanci z „patrolówki” zatrzymali na ul. Stanisławowskiej w Mińsku Mazowieckim 21-latka z gminy Jakubów, u którego podczas kontroli plecaka, znaleźli słoik z zielonym suszem oraz w odzieży torebkę również z zielonym suszem. W obu przypadkach narkotest wykazał, że była to marihuana.
Policjanci przypominają, że posiadanie narkotyków jest w Polsce zabronione, a za taki czyn może grozić kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Ponadto funkcjonariusze apelują do osób, które mogą mieć kontakt z narkotykami lub dopalaczami, aby pamiętały, że jest to trucizna i każde jej zażycie wiąże się z poważnym ryzykiem dla zdrowia, a nawet życia. Dbając o bezpieczeństwo naszych bliskich i przyjaciół, nie pozwólmy im przyjmować substancji, których pochodzenia i składu nie znają. Reagujmy i sami stanowczo odmawiajmy, gdy ktoś namawia nas na dopalacze. Nigdy nie wiemy, jak organizm ludzki zachowa się po zażyciu nawet najmniejszej dawki takiej substancji chemicznej. Jeżeli ktokolwiek podejrzewa, że ma do czynienia z osobą pod wpływem narkotyków czy nowych narkotyków, tzw. dopalaczy, powinien natychmiast wezwać pomoc lekarską oraz o sytuacji powiadomić policję.

asp. szt. Marcin Zagórski
DW