Rzeczywiście po około 30 minutach w domu pokrzywdzonej zjawił się nieznajomy. Kobieta przekazała mu blisko 20 tysięcy złotych. Początkowo, zgodnie z wytycznymi nieznajomego nie kontaktowała się z nikim. Dopiero kiedy przyszedł do niej członek rodziny dowiedziała się, że wnuk jest w domu i nie doszło do żadnego wypadku. Wówczas 74-latka opowiedziała o wizycie nieznajomego, a o całym zdarzeniu zostali powiadomieni policjanci.
Tego dnia oszuści kontaktowali się telefonicznie z innymi mieszkańcami powiatu bialskiego. Na szczęście nie doszło tam do przekazania gotówki. Policja ustala okoliczności zdarzenia i apeluje o rozwagę w kontaktach z nieznajomymi. Zanim podejmiemy jakiekolwiek kroki upewnijmy się, że dana osoba jest rzeczywiście tym za kogo się podaje.

komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla
DW