Granicy polsko-białoruskiej pomagają także pilnować żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. Jak zaznaczył kpt. Damian Stanula, oficer prasowy 2. Brygady Obrony Terytorialnej mundurowi realizują zadania pod kryptonimem „Silne wsparcie”. – Jest to pomoc SG w patrolach pieszych, kołowych, w patronach na samej rzecze Bug z wykorzystaniem łodzi saperskich. Od jakiegoś czasu są patrole konne, które okazały się bardzo skuteczną i widoczną metodą. Realizujemy również zadania związane z dostarczeniem maszyn oświetleniowych w te rejony, gdzie istnieje większe ryzyko przekroczenia granicy w nocy – wyjaśnił kpt. Damian Stanula.
Do patrolowania granicy wykorzystywane są także bezzałogowe platformy obserwacyjne, wykonujące loty patrolowe i jak zaznaczył kpt. Damian Stanula, przekazują informacje o potencjalnych próbach przekroczenia granicy.
Jeżeli chodzi o województwo lubelskie, sytuacja jest nieco inna nie w województwie podlaskim, ponieważ tutaj granicę w znacznym stopniu stanowi rzeka Bug, która jest naturalną zaporą. Jak dodał kpt. Damian Stanula jest to rzeka dzika, bardzo niebezpieczna. – Stąd też nie notujemy, aż tak dużych prób nielegalnego przekroczenia granicy. Nie mniej jednak jeżeli patrole napotkają na migrantów, wówczas powiadamiana jest SG. Nasi żołnierze w swoim wyposażeniu posiadają plecaki medyczne oraz ciepłe napoje, tak aby do czasu przybycia Straży Granicznej była możliwość udzielenia osobom potrzebującym pomocy – podkreślił kpt. Damian Stanula.
W dniu dzisiejszym tj. 8 listopada od godz. 10.00 został podniesiony alarm gotowości dla Żołnierzy WOT, a to oznacza, że mają być ono gotowi w ciągu sześciu godzin do działania, o ile zajdzie taka potrzeba.
Zdjęcie: kpt. D. Stanula.
ICH/Powiat bialski
Listopad 2024
