Uczestnicy spotkania – gospodarze i zaproszeni goście – mogli się przekonać, jak ważne jest przeciwdziałanie izolacji społecznej i ograniczanie poczucia samotności osób starszych.
Realizowany od listopada 2019 roku projekt „Aktywny senior. Kluby Seniora w Gminie Wohyń" zakłada kształtowanie wśród seniorów nawyków czynnego, kreatywnego spędzania wolnego czasu, rozwój umiejętności, naukę radzenia sobie w nowych sytuacjach oraz dostosowanie się do realiów obecnego świata. Mając to na uwadze Marta Słomka, instruktorka zajęć z gimnastyki pamięci i koncentracji, zasugerowała przygotowanie wieczorku poetyckiego. Seniorzy uznali, że prezentacja wierszy o jesieni, będzie doskonałą okazją do spotkania w szerszym gronie. Również z ich inicjatywy całe przedsięwzięcie zyskało niezwykłą, wymagającą zaangażowania niemal wszystkich członków klubu, oprawę.
Spotkanie odbyło się w Gminnym Centrum Kultury w Wohyniu. Rozpoczęła je opiekunka i animatorka Klubu – Marta Gabryszuk, która przywitała gości i opowiedziała, z jak wielką energią i zaangażowaniem seniorzy przygotowywali imprezę. Następnie głos zabrał wójt gminy Wohyń – Tomasz Jurkiewicz, który wyraził zadowolenie z aktywnej postawy seniorów.
Po ceremonii powitania nastąpiła najbardziej klimatyczna część wieczoru, czyli prezentacja utworów poetyckich, które przeplatane były wspólnym śpiewaniem piosenek o jesiennej tematyce. Występujące panie wspaniale prezentowały się na tle przygotowanej dekoracji. Stworzyły ją seniorki uczęszczające na zajęcia artystyczne, wykorzystując sezonowe kwiaty, ozdobne dynie oraz własnoręcznie wykonane szydełkowe serwety.
Całej imprezie towarzyszyła również wystawa prac powstałych na warsztatach rękodzieła pod okiem instruktorki Iwony Pawelec Burczaniuk. Przybyli mieli okazję podziwiać przedmioty zdobione techniką decoupage, misternie wykonane pojemniki mixedmediowe, wiszące makramy, a także martwe natury, malowane farbami akrylowymi. Podziwiający dzieła wójt nie krył zdumienia, że tak piękne obrazy wyszły spod rąk wohyńskich seniorek.
Oprócz części artystycznej seniorki przygotowały bardzo urozmaicony poczęstunek – niewątpliwą „gwiazdą" była zupa z dyni. Nie zabrakło gołąbków, pierogów, różnego rodzaju przekąsek i ciast. Niezwykle prezentowały się drewniane patery z surowego drewna, na których serwowano owoce.
Mimo stresu, towarzyszącemu podczas organizacji, jak i przed występem, wszyscy przyznają zgodnie, że wydarzenie znakomicie się udało. Seniorzy są przekonani, że powinni częściej „wychodzić do ludzi" i bardziej angażować się w życie lokalnej społeczności. Spotkania w nieformalnej atmosferze, z jak największym spontanicznym zaangażowaniem samych seniorów to najszybsza droga do poprawy jakości ich życia i przeciwdziałania wykluczeniu.
.JPG)
.JPG)
WIĘCEJ ZDJĘĆ /TUTAJ/
Tekst i fotografie: Marta Gabryszuk i Iwona Pawelec-Burczaniuk
Js
Listopad 2024
