Po odśpiewaniu hymnu, krótki koncert dał Tadeusz Barankiewicz, jedyny w regionie kataryniarz. Podczas okolicznościowego przemówienia, gospodarz gminy Zenon Stefanowski podziękował rolnikom za ich trud. – Dożynki to istotnie czas dziękczynienia za szczęśliwe zbiory darów ziemi. W naszej polskiej tradycji, dzielenie się chlebem podczas dożynek jest symbolem solidarności, wzajemnego szacunku i uznania. Dzisiejsze święto jest uwieńczeniem pracy rolnika, który bardzo często zmaga się z przeciwnościami natury. Niestety, coraz rzadziej zdarza się rok, w którym pogoda w pełni sprzyja pracy tym, którzy nas żywią. Jak bardzo plony i całoroczny trud rolnika jest zależny od pogody, przekonaliśmy się tutaj, na kłoczewskiej ziemi tydzień temu. W minioną niedzielę nadszedł niespodziewanie żywioł wiatru, gradu i ulewnego deszczu, niszcząc wszystko, co napotkał na swojej drodze...- artykułował gospodarz gminy.
W okazjonalnych przemówieniach, zarówno parlamentarzyści, radny wojewódzki Leszek Kowalczyk, wicestarosta rycki Monika Kośmińska, przewodniczący RP Piotr Łysoń, burmistrzowie Ryk Jarosław Żaczek i Dęblina Beata Siedlecka oraz przedstawicielka ministra edukacji i nauki Magdalena Cirkot podkreślali ciężką pracę rolników i dziękowali za plony, ale też akcentowali rozwój gminy i stwarzanie rolnikom przez władze samorządowe coraz lepszych warunków do życia i pracy. Wśród gości była poseł Monika Pawłowska, burmistrzowie i wójtowie gmin powiatu ryckiego, gminy Miastków Kościelny, kierownicy powiatowych instytucji oraz działających na terenie gminy Kłoczew.
Więcej zdjęć >>> TUTAJ <<<
.jpg)
Obrzęd dożynkowy i przednia zabawa
Ceremoniał dożynkowy rozpoczął się od przekazania chleba gospodarzom gminy Kłoczew przez dożynkowych starostów, którymi w tym roku byli Katarzyna i Grzegorz Głodkowie- zamieszkali w Kurzelatach, gdzie prowadzą gospodarstwo o łącznej powierzchni 90ha Okazałe bochny chleba wręczyli wójtowi Zenonowi Stefanowskiemu i przewodniczącemu RG Markowi Cąkale także przedstawiciele sołectw z terenu gminy oraz 2 stowarzyszenia gminne. Na scenie prezentowały się delegacje wieńcowe ośpiewując w tradycyjny sposób wieńce uplecione z tegorocznych zbóż, ziół i kwiatów. Rozstrzygnięto konkursy, potem na estradzie swoje talenty taneczne prezentowały przedszkolaki z przedszkola samorządowego w Kłoczewie i artyści z Zespołu Tańca Ludowego UMCS w Lublinie oraz zespoły Czerniczanki z Kapelą, Kawęczyn i Kłoczewiacy. O 20:00 wystąpił wokalista disco polo Robert Rozum, a godzinę później była zabawa z zespołem Lavers.
- Było jadło, śpiew, zwyczaje, żniwne obrzędy a przede wszystkim autentyczność, prostota i świadoma chęć podtrzymywania rodzimych tradycji. Szczerze mówiąc wielu samorządowców bym tam wysłał, aby zobaczyli jak się organizuje dożynki- podsumował etnograf Michał Pająk. I rzeczywiście było na co popatrzeć i posłuchać. Przepiękne wieńce, tłumy ludzi, wspaniałe stoiska dożynkowe, zaangażowanie mieszkańców, pracowników ośrodka kultury i gminy, ogólna radość i dobra organizacja, to wszystko złożyło się na sukces tegorocznych dożynek gminnych w Kłoczewie.
Więcej zdjęć >>> TUTAJ <<<
Dużym zainteresowaniem cieszył się wspomniany kataryniarz Tadeusz Barankiewicz, który wygrywał na swoim instrumencie znane i lubiane melodie, a obok stoiska ze zbiorami starych sprzętów rolniczych i gospodarstwa domowego oraz rzeźb kolekcjonerów oraz artysty z Garwolina. Wzięcie miały też stoiska instytucji pracujących na rzecz rolników i rolnictwa, punkt szczepień, park zabaw dla dzieci, potrawy regionalne.
WJ/ Kłoczew [MSz]