- Odzyskiwanie niepodległości nie przebiegało według jednego schematu, poszczególne miasta i powiaty w rożnych terminach i w różnych okolicznościach odzyskiwały niepodległość - wyjaśniał podczas otwarcia wystawy wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski, zachęcając do studiowania plansz i poznawania historii regionu, która składa się na historię Polski.
- To lekcja historii dla dorosłych, młodzieży i dzieci – mówił starosta siemiatycki Marek Bobel. Zwrócił uwagę, że w Siemiatyczach nie ma ulicy imienia Stanisława Ratyńskiego, który odegrał znaczącą rolę w procesie walki o niepodległość na siemiatyckiej ziemi, zadeklarował, że zwróci się do burmistrza Siemiatycz i Rady Miasta z propozycją, by jednej z miejskich ulic nadać imię tego bohatera.
- Każda plansza to inna opowieść, to droga do niepodległości, która w każdym z podlaskich powiatów wyglądała inaczej, mówił współautor wystawy Paweł Okołot z Muzeum Podlaskiego w Białymstoku.
W Siemiatyczach, tak jak w pozostałych miejscowościach, Muzeum Podlaskie w Białymstoku organizuje konkurs, który towarzyszy wystawie. Polega on na zrobieniu zdjęcia na tle wystawy i udzieleniu odpowiedzi na jedno pytanie na profilu Facebook Muzeum Historycznego Oddział Muzeum Podlaskiego w Białymstoku. Tam też znajduje się regulamin konkursu. Do wygrania jest karta podarunkowa o wartości 50 zł do wykorzystania w sklepach sieci Empik.
Wystawa jest realizowana w ramach projektu Wojewody Podlaskiego „Wiele dróg - jeden cel. Ku Niepodległej” we współpracy z Województwem Podlaskim oraz Muzeum Podlaskim w Białymstoku.
Projekt został sfinansowany ze środków Wieloletniego Programu Rządowego „Niepodległa” na lata 2017 – 2022.
ZOBACZ ZDJĘCIA
.jpg)
ABol/DW