Jak wyjaśnili organizatorzy - dochód z akcji będzie przeznaczony na bieżące potrzeby młodzieży, bo jak zauważają nauczyciele nie wszystkich uczniów stać na udział w płatnych wyjazdach, czy dodatkowych zajęciach. Uczniowie nie mówią o tym, ale wychowawcy są dobrymi obserwatorami i sami potrafią zidentyfikować sytuację, gdzie potrzebna jest pomoc. A skoro potrzebna jest pomoc, to pomagają.
Zofia Leśnik uczennica klasy IB – klasy humanistycznej, powiedziała Radiu Podlasie, że lubi pomagać i jeśli jest taka inicjatywa to włącza się do pracy. Jak wspomina, niedawno wraz z koleżankami i kolegami sprzątali groby na cmentarzu, teraz upiekła ciasto na kiermasz, a jeśli będą kolejne potrzeby i kolejne akcje, to już teraz deklaruje gotowość udziału.
Nauczyciele potwierdzają – młodzież chętnie pomaga, a akcje charytatywne integrują całą szkolną społeczność, uczniów, nauczycieli i innych pracowników szkoły.
ZDJĘCIA
Abol/MR