Uczestnicy panelu podkreślali, jak ważna jest wysoka jakość polskich produktów.
– W naszym regionie widać powrót do ekożywności, do produktu lokalnego, na co bez wątpienia pozwoliła ustawa o rolniczym handlu detalicznym. Otworzyła ona drogę małym lokalnym producentom, by mogli zajmować się rodzimą produkcją, często przekazywaną z pokolenia na pokolenie – zauważył Sebastian Łukaszewicz.
Samorząd województwa wspiera lokalnych producentów, organizując różne inicjatywy. Jedną z nich jest Podlaskie Centrum Produktu Lokalnego, które obecnie zrzesza prawie 200 producentów lokalnych. – Czasami robią tuż za rogiem wyśmienite produkty, a my o tym nie wiemy. Dzięki Centrum możemy o nich usłyszeć. Zwłaszcza że teraz jest popyt na takie produkty. Ludzie wolą zapłacić więcej i kupić żywność od producenta lokalnego, który daje im gwarancję jakości, niż kupować w sieci dyskontowej przetwarzaną żywność – zauważył wicemarszałek.
Z kolei prof. Bożena Łozowicka, kierownik Terenowej Stacji Doświadczalnej w Białymstoku Instytutu Ochrony Roślin, podkreślała, że polska żywność jest bezpieczna, badana, pod stałą kontrolą – Rośnie też świadomość konsumencka. Produkujemy żywność wysokiej jakości, a jakość jest w modzie. A pod kątem liczby gospodarstw ekologicznych jesteśmy razem z Lubuskim i Warmińsko-Mazurskim liderami w Polsce – powiedziała.
Eksperci – w nawiązaniu do tytułu panelu „Bezpieczeństwo żywnościowe” – uspokajali, że Polska jest nie tylko w stanie wyprodukować wysokiej jakości żywność dla Polaków, ale okazuje się również ważnym eksporterem. W ubiegłym roku eksport ten wart był ponad 37 mld euro, w tym roku ta kwota – sądząc po dotychczasowych wynikach – będzie wyższa o 25 proc.
– Nie musimy się bać, że zabraknie jedzenia. Może nie będzie ryżu, ale na pewno będzie kasza, może zabraknie bananów, ale nie jabłek i śliwek – mówił Marcin Wroński, zastępca dyrektora generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.
Na rynku pasz również żadnego zagrożenia nie ma, na co zwrócił uwagę Adam Pietruszyński, prezes firmy produkującej pasze. Polska nie tylko zaspokaja w pełni krajowe potrzeby, ale jeszcze eksportuje zboża. – Surowca nie zbraknie. Polska jest wystarczająco silna – stwierdził.
Uczestnicy panelu zachęcali również do patriotyzmu konsumenckiego, czyli wybierania w sklepach produktów pochodzenia polskiego. – Zmiana zachowań konsumenckich o zaledwie 1 proc. to 6 mld zł więcej w budżecie kraju –poinformował Marcin Wroński.
– Moja prośba i taka misja dla państwa, żeby każdy z nas przekonał chociaż jedną osobę do zmiany tych przyzwyczajeń i skorzystania z platform zakupowych czy usług producentów lokalnych. To się na pewno przełoży na polską gospodarkę – podsumował wicemarszałek Sebastian Łukaszewicz.
W drugim dniu konferencji rozmawiano między innymi o polityce lokalnej wobec globalnych wyzwań, rewolucji cyfrowej w rolnictwie, wsparciu publicznym dla małych i średnich przedsiębiorstw. W panelach wzięli udział wicemarszałkowie województwa podlaskiego: Marek Olbryś i Sebastian Łukaszewicz oraz członkowie zarządu: Wiesława Burnos i Marek Malinowski. Tym samym zakończyło się jedno z najważniejszych wydarzeń gospodarczych w Podlaskiem w ciągu ostatnich trzech lat.
– Polityka Samorządu Województwa Podlaskiego to m.in. misje gospodarcze, jakie odbyliśmy w tym roku: Targi Expo w Dubaju, ale też byliśmy w Brukseli, Paryżu, Londynie, gdzie promowaliśmy firmy lokalne, które chcą dołączyć do tych bardzo dużych eksporterów żywności. Są to m.in. nasze trzy największe mleczarnie w regionie: Mlekovita, Piątnica, Mlekpol. Np. w Londynie nie tylko mieszkający Polacy, ale także Brytyjczycy bardzo chętnie korzystają z tych produktów – mówił wicemarszałek Marek Olbryś. Podkreślał, że pomoc samorządu województwa jest bardzo potrzebna firmom, które wchodzą na rynek.
Z kolei prof. Marcin Moniuszko, który również brał udział w dyskusji, zwrócił uwagę na nowe możliwości dla regionu, które może przynieść współpraca nauki i biznesu.
– Chciałbym zachęcić środowisko gospodarcze, do tego byśmy mogli korzystać z takich możliwości, które dzięki współpracy np. z Uniwersytetem Medycznym w Białymstoku państwo mogą zyskać. Kiedy możemy rozwijać nowe gałęzie technologii przemysłu. Mam tu na myśli żywność funkcjonalną, co jest absolutnym „must have” dla naszego regionu. Mamy do tego możliwości i potencjał, by pomóc naszym producentom żywności nie tylko w tworzeniu dotychczasowych produktów, ale w wybiegnięciu kilku lat do przodu i tworzeniu z żywności, nad którą teraz pracują, już nie tylko żywności, ale wyrobów medycznych opatrzonych certyfikatem, które będą przynosiły pomoc w konkretnych jednostkach chorobowych – wyjaśnił prof. Marcin Moniuszko z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
Na aspekt funkcjonowania ekologicznego gospodarstwa rolnego zwróciła uwagę Wiesława Burnos, członek zarządu, która sama prowadzi takie gospodarstwo od 2005 roku. - Jeszcze w czasach mojej pracy dyrektorskiej w starostwie powiatowym w Sokółce promowałam produkty lokalne i na tamten czas w powiecie sokólskim, a jest to dziesięć gmin, mieliśmy około 300 gospodarstw o profilu ekologicznym. Mamy co roku kontrolę, jeżeli ją dobrze przejdziemy, otrzymujemy certyfikat potwierdzający, że nasza ziemia, nasze produkty spełniają wymogi - mówiła.
Drugi dzień Podlaskiego Forum Ekonomicznego to także panel dotyczący rewolucji cyfrowej w rolnictwie, któremu przysłuchiwał się wicemarszałek Sebastian Łukaszewicz odpowiedzialny w zarządzie m.in. za rolnictwo.
Paneliści: Sarah-Ann Madi – Attaché Ekonomiczny Izraela w Polsce, prof. Andrzej Borusiewicz – prorektor Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Łomży, producent rolny Jacek Słoma i Adam Ławicki z Centrum Badawczo-Rozwojowe White Hill mówili o tym, że rolnictwo precyzyjne na całym świecie staje się normą i codziennością. Większe gospodarstwa wdrażają nowe technologie, które zmniejszają koszty produkcji, poprawiają wydajność i pozwalają oszczędzać czas.
W kontekście regionalnym podkreślono, że w województwie takim jak podlaskie, gdzie położone są cztery parki narodowe i znaczące obszary sieci Natura 2000, nowoczesne rozwiązania technologiczne pozwalają lepiej dbać o naturę, czyniąc bardziej precyzyjnymi procesy produkcyjne w rolnictwie.
Rewolucja cyfrowa już się rozpoczęła. Duże gospodarstwa, w Podlaskiem głównie z branży mlecznej, na co dzień korzystają z jej osiągnięć, które stają się coraz bardziej powszechne i naturalne. A proces wdrażania rolnictwa 4.0 będzie się tylko pogłębiał.
Dużym zainteresowaniem cieszył się też panel „Influencer marketing i biznes w sieci”, któremu również przysłuchiwał się wicemarszałek Sebastian Łukaszewicz.
Podlaskie Forum Ekonomiczne to konferencja międzynarodowa poświęcona rozwojowi Polski Wschodniej oraz współpracy gospodarczej z wybranym regionem świata. Tematyka wydarzenia w 2022 r. koncentrowała się na relacjach Polski z Azją, bezpieczeństwie ekonomicznym, gospodarce cyfrowej oraz wyzwaniach gospodarczych.
W tegorocznym forum wzięli udział przedstawiciele świata biznesu, nauki, politycy, samorządowcy oraz dyplomaci z ośmiu krajów, m.in. z Korei, Wietnamu, Malezji, Chin i Japonii.
Na przedsięwzięcie złożyło się 17 dyskusji panelowych, sesji pytań i odpowiedzi (Q&A), spotkań networkingowych, a także prezentacji partnerów i sponsorów.
ZDJĘCIA
.jpg)
.jpg)
.jpg)
Źródło: www.podlaskie.eu
Oprac.: Agnieszka Bolewska-Iwaniuk
Foto: Kamil Timoszuk, Piotr Babulewicz / UMWP
ABol/MR