Gminy i powiaty rzadko są właścicielami obiektów zabytkowych. Mają je jednak na swoim terenie i są zainteresowane ich stanem – w końcu pięknie odrestaurowany kościół czy dwór przyciągnie więcej turystów niż taki zniszczony przez czas. W tym programie samorządy mają pośredniczyć między prywatnymi lub instytucjonalnymi właścicielami a wyznaczonym na operatora Bankiem Gospodarstwa Krajowego.
Kilka dni temu, 8 grudnia, w węgrowskim starostwie odbyło się spotkanie informacyjne dla potencjalnych beneficjentów. – Wniosek nie jest skomplikowany. Nie trzeba mieć szczegółowego projektu budowlanego, a jedynie szacunek finansowy. Termin realizacji również jest wygodny dla właścicieli, bo wynosi trzy lata. W momencie otrzymania informacji o przyznaniu środków można więc spokojnie dokończyć projekt, poczynić uzgodnienia z urzędem konserwatora zabytków i zrealizować same prace – powiedziała Radiu Podlasie starosta Ewa Besztak.
Program wygląda atrakcyjnie, ale sprawa jest dość świeża, dlatego nie ma jeszcze kolejek wnioskodawców. Muszą oni najpierw „przetrawić” uzyskane informacje i zaplanować swoje działania. Czy nowy program przyniesie ożywienie w branży renowacji zabytków – będziemy sprawdzać na początku przyszłego roku.
AB/MR
Kwiecień 2024
