Potęga muzyki reggae
- Ta muzyka jest po prostu potrzebna. Dookoła ciągle słyszymy utwory, które są kopią czegoś. To muzyka, która nie zawsze potrafi podnieść na duchu. Natomiast reggae ma w sobie tyle pozytywnej energii i to nie chodzi tylko o utwory, które mówią ,,nie poddawaj się’’, ,,walcz’’, ale utwory, które mówią o zwykłej codzienności. Reggae potrafi mocno podnieść na duchu. Przede wszystkim jest bardzo łatwo przyswajalna, potrafi zrelaksować, poruszyć do tańca i załagodzić wszystkie negatywne emocje, które są w nas – stwierdził Kamil Bednarek.
Podróż na Jamajkę
- Podróż na Jamajkę była zainspirowana wieloma wywiadami. Zawsze o tym mówiłem. Tam jest kolebka muzki reggae, to miejsce żyje tą muzyką. Ta podróż była bardziej lekcją niż wypoczynkiem. Nauczyłem się tam tego, że nie można się bronić przed emocjami wtedy kiedy śpiewasz, pokazujesz swoje emocje na scenie, bo to ludzi jeszcze bardziej odbierają bo widzą, że jesteś w tym szczery. Nauczyłem się też, że trzeba być sobą wszędzie, nawet na scenie. Im więcej siebie dasz ludziom, tym bardziej cię docenią. Jamajka odbiła się na naszej muzyce, bo na wiele spraw otworzyła nam oczy. Pracowaliśmy z muzykami Boba Marley'a. Nauczyli nas tego jak bardziej siebie słuchać, grać jak najciszej – powiedział Kamil Bednarek.
Czego słucha Kamil Bednarek i jakie ma plany na przyszłość?
- Jest bardzo wiele zespołów. Ostatnio zacząłem słuchać bardziej undergroundowych, które nie są mocno promowane. A jeśli chodzi o takich wykonawców, do których lubię wracać to na pewno Gentleman, którym inspirowałem się, Junior Kelly. Plany na przyszłość to nagranie drugiej płyty. Będzie ona brzmiała zupełnie inaczej, chcę poeksperymentować - połączyć R&B, hip - hop z reggae, na pewno będzie też dance hool.
Posłuchaj całego wywiadu
Z Kamilem Bednarkiem rozmawiała Anna Laszuk.
ZOBACZ:Kamil Bednarek koncertował w Siedlcach
DJ/Siedlce