
W piątek, 17 grudnia goście Zagubka własnoręcznie zrobili ozdoby świąteczne. Przyozdobili choinkę, która stanęła w centralnym miejscu w głównej sali. Piekli i dekorowali pierniki, przy okazji śpiewając kolędy przy akompaniamencie Łukasza Kraujutowicza.
Najwięcej kiermaszowych atrakcji przygotowano w sobotę, 18 grudnia. W Zagubku pojawili się twórcy ludowi, Koła Gospodyń Wiejskich i lokalni producenci, którzy na swoich stanowiskach oferowali - ozdoby choinkowe, upominki, stroiki, decoupage, rękodzieło i rzemiosło artystyczne, chatki z piernika, grzane wino, potrawy wigilijne i wiele innych dóbr.

Były prelekcje o Tradycjach Bożonarodzeniowych Podlasia Nadbużańskiego, degustacja olejów wraz z objaśnieniami ich wartości dla zdrowia, warsztaty kosmetyczne - kosmetyki do zjedzenia, warsztaty dla dzieci i młodzieży zrób swoje mydełko, warsztaty z robienia świeczek z wosku pszczelego dla dzieci.
Przez cały dzień smakowite aromaty unosiły się też z zagubkowej kuchni, gdzie można było skosztować – racucha prosto z patelni z dżemem jabłkowym i grzanego soku jabłkowego z przyprawami korzennymi. Wspólnie gotowano też barszcz wigilijny i przygotowywano zakwas.

Było gwarnie, kolorowo, smacznie i bardzo świątecznie. Wojciech Borzym, burmistrz Drohiczyna, otwierając kiermasz podkreślał, że jest to wspólne dzieło wszystkich uczestników, pracowników ośrodka kultury, wystawców, prelegentów i gości, którzy biorąc udział w kiermaszu tworzą historię tego miejsca, historię do której kiedyś będziemy wracać z sentymentem.
- Byłyśmy tu już wcześniej na warsztatach kulinarnych, bardzo nam się spodobało i dziś przyjechałyśmy z naszymi produktami, mówiły panie z KGW w Hołowienkach. - Chcemy spróbować tutejszych smaków - komentowali turyści z Warszawy.
GALERIA ZDJĘĆ
ABol