Do tej pory miejsce to nie było w żaden sposób oznakowane. Wśród krzew nie widać macew, pozostałości cmentarza nie są widoczne z drogi. Można było mijać cmentarz wielokrotnie i nie wiedzieć co to za miejsce.
Postawiona dziś tablica i napis na niej umieszczony bardzo dosłownie mówią o tym, że w Drohiczynie mieszkali Żydzi, których jesienią 1942 roku zamordowano.
Żydzi stanowiący liczną grupę mieszkańców Drohiczyna po wkroczeniu Niemców na te ziemie zostali umieszczeni w getcie. 2 listopada 1942 roku wywieziono ich do Siemiatycz na stacje kolejową, a dalej pociągami do Treblinki, do obozu zagłady gdzie zginęli. Ocaleli tylko ci, którym udało się uciec z transportu, jeśli trafili na życzliwych ludzi, to przy ich pomocy mogli przetrwać. Dziś wspominano też nazwiska Polaków, którzy ratowali Żydów, którzy narażając własne życie ratowali życie innych.
Uroczystość w Drohiczynie, była wspaniałą lekcją historii. Lekcją w której uczestniczyli mieszkańcy, władze, duchowieństwo, goście z różnych stron Polski, z Izraela i Stanów Zjednoczonych. Była też młodzież. I to do nich zwracano się kilkukrotnie z prośba o pielęgnowanie pamięci o ludziach, którzy już odeszli.
Koncepcja upamiętnienia żydowskich mieszkańców Drohiczyna została zainicjowana przez panią Lenę Dragicką, córkę drohiczyńskich Żydów. Cała rodzina ojca pani Leny została zamordowana w czasie II wojny światowej w Drohiczynie i w okolicach. Od wielu lat marzeniem pani Leny było zadbanie o ginący, drohiczyński cmentarz żydowski. Jedno ze spotkań w instytucie Jad Waszem wywołało kolejne wydarzenia.
Prośba o pomoc w sprawie przypomnienia tego miejsca przekazywana z ust do ust, dotarła do Pani Melanii Grygoruk, przewodnika turystycznego z Siemiatycz. Ona po krótkim zastanowieniu poszła do burmistrza Drohiczyna, który od razu poparł inicjatywę. Zbierano dokumenty, przygotowywano tablice, zapraszano gości i tak dzięki potomkom drohiczyńskich Żydów, samorządowi Drohiczyna, Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego i kilku oddanym sprawie osobom, jak Romuald Jakub Weksler-Waszkinel (Izrael), Melania Grygoruk i Monika Kaczmaryk (Polska), odsłonięto tablicę upamiętniającą żydowskich obywateli Drohiczyna.
Inicjatorzy i organizatorzy tego wydarzenia zapowiadają, że kolejnym krokiem będzie uprzątnięcie kirkutu zgodnie z wytycznymi Komisji Rabinicznej do spraw cmentarzy. Wytyczne takie nadesłano razem ze zgodą na prace porządkowe przez Fundację Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego.
Mamy nadzieję, że odsłonięcie tablicy zapoczątkuje inne działania na rzecz ocalenia od zapomnienia obecności drohiczyńskich Żydów w historii miasta Drohiczyn i w świadomości jej obecnych mieszkańców oraz pomoże uratować ostatnie, zapadające się w ziemię ślady ich obecności – żydowskie macewy na cmentarzu.
Szukamy organizacji lub grupy np. szkolnej, która podejmie się roli stałego opiekuna drohiczyńskiego kirkutu. Zainteresowanych prosimy o kontakt z Melanią Grygoruk m.grygoruk@o2.pl
Z panią Melanią można skontaktować się także poprzez Punkt Informacji Turystycznej w Siemiatyczach.
ABol [MSz]