Wspólne gotowanie i degustacja połączone były z integracją. Dorośli mogli porozmawiać, dla dzieci przygotowano kącik zabaw.
Była to też okazja by zaśpiewać „100 lat” dla Saszy obchodzącej tego dnia 11 urodziny. Przygotowany na tę okazję tort – niespodzianka sprawił wiele radości nie tylko jubilatce, ale też wszystkim uczestnikom spotkania, wszystkim też smakował. Tort przygotowała pani Halina, która też uczestniczyła w obu kulinarnych spotkaniach w Zagubku.
Drohiczyn podobnie jak inne polskie miasta, od początku wojny w Ukrainie aktywnie wspiera uchodźców i Ukraińców, którzy zostali w swojej ojczyźnie. Uchodźcy przyjmowani są przez mieszkańców, samorząd, kościół i inne instytucje. Wszyscy włączają się też w organizacje dostaw darów dla Ukrainy.
W Drohiczynie, niewielkim miasteczku nad Bugiem, gdzie wszyscy się znają, także goście z Ukrainy nie są anonimowi, po kilku tygodniach mieszkańcy i goście znają swoje imiona, czasem swoje troski i radości. Każdego dnia poznają się coraz lepiej, a spotkania kulinarne w Zagubku, pomagają w pogłębianiu tych znajomości. Często słyszy się tu wypowiadane ze szczerego serca, ukraińskie – dziękuję. Równie często słychać też ciche westchnienia tęsknoty za ojczyzną, za Ukrainą.
GALERIA ZDJĘĆ
![](/upl/abol_07_zagubek gotowanie (40).jpg)
![](/upl/abol_07_zagubek gotowanie (68).jpg)
ABol [ja]