* * *
Składniki
500 g dyni startej na tarce jarzynowej (wykorzystałam ostatni okaz z naszego jesiennego ogrodu, schowany bezpiecznie w kuchni letniej - długo wytrzymała)
1-2 marchewki (też starte)
150 g pieczarek (w domu mam spory zapas zawekowanych po uprzednim podsmażeniu z cebulką - idealne na taką okazję)
1 duża cebula
4 ząbki czosnku
2 duże piersi z kurczaka
3 szklanki bulionu drobiowego
200 białego ryżu
2 łyżki oleju rzepakowego
zioła - kolendra, tymianek, cząber
przyprawy (u mnie jak zawsze - solidna dawka) sól, pieprz ziołowy, chili, słodka papryka, kurkuma (co najmniej łyżka), garam masala, mielony kmin rzymski, sproszkowana gałka muszkatołowa, szafran, tymianek
do wysmarowania naczynia żaroodpornego odrobina masła
do ozdoby przyda się też natka pietruszki albo inne zielsko ;-)
Przygotowanie
Należy zacząć od siekania, któremu to procesowi kolejno poddajemy cebulę, pierś kurczaka (doprawiając ją wstępnie solą i pieprzem) oraz czosnek (tu można użyć wyciskarki do czosnku, jeśli ktoś ma takie cudo).
Kolejna czynność przygotowawcza to podgrzanie piekarnika - niech spokojnie dojdzie sobie do ok. 180 stopni Celsjusza, podczas gdy my będziemy pichcić.
Przyprawy - poza szafranem - mieszamy. Częścią z nich nacieramy kurczaka.
Cebulę szklimy na dużej patelni (tu wykorzystać trzeba olej rzepakowy)- na małym ogniu. Dodajemy czosnek, podsmażamy jeszcze chwilę, uważając, by nie przypalić niczego, a potem dorzucamy kurczaka wypaćkanego przyprawami. Smażymy aż mięso zyska bielutki kolor w środku. Pod koniec obsmażania dorzucamy pieczarki, żeby się podgrzały (jeśli nie macie gotowca, dorzucamy je wcześniej albo przygotowujemy oddzielnie). I dynię zmieszaną z marchewką (można dodatkowo dosolić, żeby nie pozbawić mieszanki smaku). Smażymy jeszcze jakieś 4-5 minut.
W tym czasie, nie tracąc czujności, podgrzewamy (lub przygotowujemy z kostki) bulion, a kiedy się zagotuje, dodajemy szafran i resztę mieszanki przypraw. Wyłączamy gaz. Niech się przegryzą.
Teraz pora na ryż - sypiemy go na patelnię i kontynuujemy smażenie przez minutę, by później zalać całą zawartość patelni bulionem. Sprytny myk mieszamy, doprowadzamy do zagotowania i wyłączamy gaz.
Bierzemy duże naczynie żaroodporne i nacieramy je leciutko masłem. Przekładamy do niego to, co do tej pory dusiło się na patelni, zalewając resztą bulionu. Dorzucamy porwane drobno zioła - część można zostawić do dekoracji. Całość trzeba przykryć szczelnie pokrywą (z braku pokrywy - można użyć folii aluminiowej). W nagrzanym piekarniku trzymamy biryani przez jakieś pół godziny. W tym czasie ryż powinien wchłonąć bulion, zmieniając się w aromatyczną żółtawą masę przetykaną gęsto kurczakiem, dynią i pieczarkami. Czy to pachnie jak Indie Nie wiem. Ale wiem, że to jedna z najsmaczniejszych potraw, jakie zdarzyło mi się przygotować. -)
Polecam!
P.S. Podajemy z natką pietruszki lub resztką ziół jako ozdobą, można też użyć startego sera i posypać nim jeszcze ciepłą potrawę. Smacznego!

____________________
Podziel się przepisem - wygraj Multicooker REDMOND!
Tym razem mamy dla was konkurs kulinarny z cennymi nagrodami. Osoby, które prześlą przepis będą miały szansę wygrać wielofunkcyjne urządzenie Multicooker REDMOND RMC-250E.
