Składniki:
- ½ kg mąki pszennej
- 5 żółtek (białek nie wyrzucać – można zrobić bezy lub białkowiec)
- łyżka (stołowa) masła
- kieliszek spirytusu
- ½ szklanki kwaśnej śmietany
- smalec do smażenia (na tę ilość faworków potrzeba 3,5 -4 kostki)
- cukier puder do oprószenia
![](/upl/IMG_0107(3).jpg)
Przygotowanie:
Składniki wymieszać.
![](/upl/IMG_0111(2).jpg)
Wyrobić twarde, gładkie, elastyczne ciasto.
Bić wałkiem (im dłużej – tym lepiej).
![](/upl/IMG_0115(4).jpg)
Pokroić na plasterki.
![](/upl/IMG_0123(1).jpg)
Każdy plaster rozwałkować bardzo cienko i pokroić na paski. UWAGA – bez podsypywania mąką !
Ja jeszcze dodatkowo rozwałkowuję paski.
![](/upl/IMG_0125(1).jpg)
Kroić na krótsze kawałki z nacięciem. Przewinąć, aby nadać właściwy kształt.
Rozgrzać smalec .
![](/upl/IMG_0129(1).jpg)
Smażyć faworki krótko (na złoty kolor) z każdej strony.
Odsączyć z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym
Kiedy ostygną – faworki oprószyć cukrem pudrem
![](/upl/IMG_0136(1).jpg)
Smacznego!